piątek, 3 września 2021

11 SIĘ ZEBRAŁO !!


 GDAŃSK-OPOLE  -  Rok X  -  Nr 49 (1310)



Trudno nie lubić piłki nożnej ale muszę się przyznać, że polskiej ligi nie oglądam w ogóle a reprezentację od czasu do czasu. Powód jest jeden i to zasadniczy.
Piłka nożna jest dyscypliną prostą w swoich założeniach jak i zasady gry. Widzimy przed sobą zieloną murawę i graczy którzy wykonują jakieś zadania które dla nas winny być czytelne co jednak nie dotyczy piłkarzy z orzełkiem na piersiach.


Pomijając bocznych obrońców i bramkarza cała reszta biega sobie po boisku i większego celu w tym nie widać. Zmusiłem się oglądać na przemian tenisistę Hurkacza /niestety przegrał/ i piłkarzy.
Wstępnie wkurzyłem się na Lewandowskiego, że i on zapomniał co ma robić na boisku. Po jakimś czasie ze zdumieniem spostrzegłem, że bierze udział w rozgrywaniu piłki, zagęszczania środka pola co w efekcie dało, że wokół Roberta toczyło się piłkarskie życie. Brak Lewandowskiego spowodowałby, że w świecie niewiele zostałoby drużyn do pokonania.


W moim mniemaniu polskim piłkarzom się w d... poprzewracało z nadmiaru pieniędzy i ich gra w lidze jest tylko sposobem ucieczki z kraju do byle jakiej ligi byle tylko płacili w twardej walucie.
Np. taki Krychowiak – przeleciał kilka klubów tzn przesiedział na ławce rezerwowych aby wylądować w lidze rosyjskiej. Ile napsuł tego jakoś selekcjonerzy nie widzą lub nie ma nikogo innego. Poza Lewandowskim to III liga /nawet bramkarze coś zeszli na psy/.
Dowodem na fatalny stan polskiej piłki jest brak trenerów polskich na listach światowych.


Ostatnimi byli Jacek Gmoch i trener wszech czasów Kazimierz Górski a w Polsce rządzili piłkarski emeryt Leo Beenhakker i żółtodziób Paulo Sousa. Reszta trenerów pochodziła z łapanki z których każdy następny był lepszy od poprzednika. Nie przypominam sobie aby jakikolwiek polski trener terminował w dobrym klasowym zespole.
No już mi ulżyło i po krakałem i pojeździłem sobie po reprezentacji chociaż nie jestem fachowcem a tylko zwykłym obserwatorem.
Dochodzi godz. 6.oo i na horyzoncie w pięknym kolorze jasno czerwonym wstaje nowy dzionek.
Piłkarzom życzę powodzenia i oby Lewandowskiemu nie zabrakło sił.













Przeczytałeś? Zgadzasz się poglądem autora? Uważasz, że warto by i inni przeczytali?
Kliknij w poniższy przycisk.


5 komentarzy:

  1. Ja oglądanie polskiej piłki zakończyłam na roku bodajże 1982 i Piechniczku. Od 2019 z przyjemnością oglądam siatkówkę. W tym roku rozpoczęłam od Ligi Narodów, przez Olimpiadę, a teraz Mistrzostwa Europy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez kocham siatkówkę za:
      1. Mam pod bokiem ZAKSĘ,
      2. 25 lat leczyłem kręgosłup po wypadnięci€ jądra miażdzystego /dysku/ po grze w siatkówkę i sie wyleczyłem.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Piotrze, komu po latach posuchy ciśnienie podnosił Górski i jego Orły, tego już przed tv nie zaciągnie nawet Lewy.
    Mnie wystarcza gdy w wiadomościach podadzą wynik. Cenię sobie profesjonalizm i żadne "barwy Narodowe" ani "patriotycznie stroszący pióra Orzeł" nie są w stanie wykrzesać żadnych "Narodowych wrzasków" czy odruchów kibolskich.

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz racje !
    Odkąd "maskirowką" stało się dla zwyczajnych bandytów,handlarzy narkotyków.prostytucji i zwyczajnego bandytyzmu w tzw "ustawkach"/namiastka wojny/ krzyki o "barwach narodowych" "o orłach stroszących pióra" noszenie barw klubowych i malowanie ścian obraźliwymi napisami całe te "kibolstwo"wisi mi i powiewa.
    To dwa parkingi za moim domem podpalono samochody niby "walki klubowe"a tak naprawdę chodziło o rozliczenie z handlu narkotykami.
    To 100 m od mojego okna rozwalono lokal z daniami greckimi.Właśnie przez kiboli, bo rozliczenia bandyckie im nie sztymowały.Oczywiście oficjalnie były to "walki klubowe"
    Podziwiam zaś, za naiwność,tych podniecających się wynikami meczów, gdy tak w rzeczywistości, są to ustawki biznesowe, gdy w grę wchodzą wysokie pieniądze i zarobki piłkarzy.
    Właściciele klubów dogadują się pod stołami i "układają sobie"zawodników którym wynik meczu przynosi wymierną finansową korzyść.
    Czarno na białym, w czasie gdy gra była jeszcze "o czapkę gruszek"a piłkarze na etatach, jak nie w Milicji to w kopalniach pokazał film "Piłkarski poker"
    Film "śledczy" pokazujący całą prawdę.O naszej i nie tylko "piłce nożnej"który to film niektórzy uważają za 'zmyślona fabułę"Bo we łbach się nie mieści "ze tak było"Ze tak może być i dziś.
    A jest tylko ze pieniądze większe i gracze z wyższych półek.Tylko nikt jeszcze filmu o tym nie nakręcił.A w aktach prokuratur, znalazło by się wiele.
    Dziś podziwiać można, cyrkowe sztuczki z piłką, efektowne zagrania, które jakoś tak nie znajdują finału.
    Nie zaś wynik który już tam gdzieś z góry został ustawiony.Bo dziś nie o "czapkę gruszek" tu chodzi

    OdpowiedzUsuń
  4. A jednak nasi mieli mecze, które przeszły do historii.
    https://www.youtube.com/watch?v=sR4YysWCnHc

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>