piątek, 9 sierpnia 2019

DZIWNY KRAJ

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok VIII  -  Nr 56 1136)


- Flesz (27)





Odcinek 156 - czyli - widziane z wysp Zulu-Gula


       Mieszkaniec wysp Zulu-Gula mawiał, że "Polska to taka dziwny kraj". Zdaje się, że sam nie podejrzewał jak bardzo miał rację.


       Postawmy się na jego miejscu.

       - Premier tego kraju (ps. Becia) zostaje odwołana z urzędu dlatego, że była bardzo dobrym premierem.
       - Marszałek sejmu (ps. Ogrodowy Głąb) podaje się do dymisji, gdyż nie złamał żadnego przepisu ani normy moralnej.
       - Właściwie to nie podał się do dymisji, ale został "podany do dymisji" przez zwykłego posła.
       - Premier rządu (ps. Matołuszek-Kłamczuszek) ma sądowo potwierdzony certyfikat kłamstwa.



       Temu skołowanemu Zulu-Gula należy wyjaśnić, że gdy mówimy o normach moralnych, to oczywiście mamy na myśli te prawdziwe normy nie skażone zachodnim lewactwem - czyli normy obowiązujące w pisie.



       Według pisowskich norm dopuszczalne - ba obowiązujące!! - jest kłamstwo, oszustwo, bezczelność i arogancja, jeżeli pomoże to w utrzymaniu się przewodniej siły narodu u władzy.

       Chociaż ten Zulu-Gula powinien to wiedzieć. Przecież pierwszy raz nas odwiedził ledwie dwa lata po upadku komuny. Ludzie jeszcze nie zaczęli za nią tęsknić. Dzisiaj ponad 30% podczas wyborów oddaje głos na kontynuatorów tamtej dyktatury.

       Tak, naprawdę -


"Polska to dziwna kraj"

   









5 komentarzy:

  1. W zasadzie został podany za same zalety: umiłowanie rodziny, koleżeństwo, pracowitość, niezłomność, niezłomne zasady moralne...
    Ładnie podsumował to Wojciech Sadurski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj włączyłem kurwizję. Akurat jakiś program prowadził któryś z Karnowskich. Ja ich nie rozpoznaję. Dla mnie wszystkie kundle są małe. Otóż tenże Karnowski pokazał fragment konferencji na Nowogrodzkiej, gdzie przemawiał superprezes i Kuchta-Kuchciński. I chociaż konferencja ta dotyczyła marszałka sejmu, to zwykły poseł przemawiał z mównicy, z dwoma mikrofonami a marszałkowi przydzielono tylko patyk z jednym mikrofonem.
      W tym fragmencie zwykły poseł powiedział, że marszałek nie złamał.... no, niczego nie złamał.
      Teraz wkracza Karnowski (chyba ten sam) i do zaproszonych gości tak się zwraca - "No więc słyszeliśmy, że marszałek nie złamał...... To jak sądzicie co było przyczyna jego dymisji?"
      Nie było dyskusji, czy Kuchta cokolwiek złamał. Przecież wszyscy słyszeli jak prezes zawyrokował, że nie złamał!!! Po co więc jeszcze na ten temat rozmawiać? Narodzie - "Anas locuta, causa finita!"

      Usuń
    2. Niedawno na reżimowej TVPIS trafiłem na program podobno publicystyczny. W Tyle Wizji się to nazywało. Prowadził go jakiś typ którego nie kojarzę wraz z niesławną, kiedyś popularną w kręgach zbliżonych do lewicy panią Ogórek.
      Powiem tak: trochę już w życiu widziałem, ale takiego pokazu chamstwa to jeszcze nie miałem okazji. Zdzierżyłem jakieś trzy minuty. Mówili o Elizie Michalik, ale tego się zwyczajnie słuchać nie dało.

      Usuń
    3. MNie tylko dziwi, że nawet najgłupszy Mocher sie na tym nie połapie.
      Pozdro.

      Usuń
  2. To są tylko "alternatywne fakty"PIS zapatrzony w wielkiego Brata i jeszcze większego buraka Trampa strasznie lubi to co oni tam wymyślą!!
    Pamiętasz jeszcze jak
    "W styczniu 2017 r. Kellyanne Conway, przedstawicielka Białego Domu, w sporze o wielkość zgromadzenia na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa przekonywała widzów CNN o milionach Amerykanów wiwatujących na cześć nowego prezydenta podczas uroczystości zaprzysiężenia. Redaktorzy stacji oceniali liczebność zgromadzonych na inauguracji osób jako znacznie skromniejszą niż na powitaniu prezydentury Baracka Obamy. Conway odpowiadała im, że jej informacje nie przeczą faktom, lecz stanowią „alternatywne fakty".
    Poniał?

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>