A
było to tak;
W
niecały kwartał po moim urodzeniu w dniu 21 czerwca 1944 roku ktoś
z mojej rodziny myśląc perspektywicznie i nie słysząc jeszcze
odgłosu dział rosyjskich ze wschodu, założył mi książeczkę
oszczędnościową z wkładem 103 DM w Miejskiej Kasie
Oszczędnościowej dla miasta Katowic która wydała mojej
matce Niemiecką Książeczkę Oszczędnościową oprocentowana na 2
½ % w skali roku. O ten heroiczny czyn podejrzewam jedną z
moich ciotek ze strony mojego ojca.
W
taki oto sposób ta niepozorna książeczka stała się moją
najstarszą, sentymentalną pamiątką przy okazji pobijając chyba
rekord długości wkładu.
W czasie
pierwszej, średnio udanej próby odzyskania wolności w roku
1980 rozpocząłem poszukiwania swojej rodziny w Niemczech i przy tej
okazji w piśmie skierowanym do ambasady RFN poprosiłem o wypłatę
całości kwoty z mojej książeczki oszczędnościowej i likwidację
rachunku oszczędnościowego.
Odpowiedź
była odmowna a w konkluzji z pisma skierowanego do mnie przez
Ambasadę Republiki Federalnej Niemiec z dnia 30.11.1981 roku
napisano:
/.../.....tego
rodzaju straty można było dochodzić tylko wtedy, gdy w ściśle
określonym terminie stałym miejscem zamieszkania poszkodowanego
była Republika Federalna Niemiec. W związku z brakiem przesłanek
prawnych do udzielenia rekompensaty nie ma możliwości pozytywnego
załatwienia wniosku.
Co
prawda nie bardzo rozumiem co oznacza „rodzaj straty” gdyż
takowej nie poniosłem a jedynie posiadam dokument wystawiony w
imieniu państwa Niemieckiego potwierdzającego przyjęcie 103.- DM.
Dziś
powróciłem do tej sprawy gdyż argument o którym mowa
w odpowiedzi z 1981roku jest nieaktualny w związku z przystąpieniem
Polski do Unii Europejskiej.
Nie
mam wątpliwości, że nie uzyskam wiele i nie będą angażował
całej swojej energii w sprawie chyba i przedawnionej i przegranej.
Spróbuję
jednak „zagrać” zgodnie z zasadą – kupić nie kupić,
potargować można.
Ciekawi
mnie jaka dzisiaj byłaby to kwota przeliczając 2 ½ % przez
103.- DM i przez prawie 70 lat ? /próbowałem ale nie bardzo
mi wychodziło/
Może
istnieje jakiś /wzór/ algorytm aby tą kwotę przeliczyć ?.
Może
ktoś spotkał się z podobna sprawą i mógłby mi coś
podpowiedzieć?.
Wzór na procent składany daje około 575 RM, jeśli się nie mylę. Jest jeszcze kwestia inflacji i wymian pieniędzy, które musiały nastąpić przez ostatnie 70 lat. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuń575 RM dawaloby ok 37,35 DM, czyli 19,17 EUR. Poza tym, wymiana RM na DM ( w stosunku 100 do 6,5) byla tylko wtedy mozliwa, jesli kwota byla wplacona na odpowiednie konto i zostalo zlozone odpowiednie podanie. W przeciwnym wypadku pieniadze przepadaly.
Usuń@Anonimowy - coś nie gra /taka inflacja wartości ?/.
UsuńPorównania - średnia płaca ok. 120 RM,
Motocykl 250-300 RM
VV garbus - 1000 RM.
Ale może masz rację.
Pozdro
Nie zapomnij, ze Niemcy wojne przegraly. A z zasady po kazdej wojnie pieniadze traca wartosc. Jak to sie dokladnie odbylo mozna sobie przeczytac w niemieckojezycznej wikipedii.
Usuńde.wikipedia.org/wiki/W%C3%A4hrungsreform_1948_(Westdeutschland)
Ciekawe dlaczego nasze państwo nie odpowiada w ten sam sposób niemieckim "właścicielom" nieruchomości "pozostawionych" w Polsce.
OdpowiedzUsuńAndrzej - dzięki !!! - podpowiedziałeś kapitalny argument.
UsuńNalezy Ci sie %.
Pozdro
Ooo! To się piszę Piotrze - fifty-fifty, a co! Dobry pomysł wart majątku ;-)
UsuńHej!
Czy ja gdzies napisałem fifty-fifty ?????????????????????????????????????????????.
UsuńHej!
W polskiej dzielnicy NY- Greenpoint na poczatku lat 70 tych powstala Polska Unia Kredytowa. Jeden z zalozycieli namowil mnie na otworzenie konat. Wplacilem $ 20 i oczywiscie zapomnialem o tym, chociazby z tego powodu ze mieszkalam w NJ i do Uni nie opalcilo mi sie jezdzic. Po 20 latach , a moze dluzej, przez przypadek odnalazlem ksiazeczke. Zadzwonile i poprosilem o podanie stanu mojego konta. Prosze zgadnac jaki byl? MINUSOWY, gdyz w miedzyczasie wprowadzono oplaty czlonkowskie, ktorych ja nie wplacalem.Oczywiscie zrezygnowalem z wniesienia wplat, ale nie zlikwidowalem konta. Ciekawy jestem jaki jest stan obecny. Nie podaje nazwiska, bo jeszcze zlicytuja mi dom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam: Luciano
Ja nie na temat, ale dziwne i śmieszne;-) Moje IP u Ciebie jest za każdym razem inne :-)))))))
OdpowiedzUsuńAni dziwne, ani śmieszne. Ten numer powstaje w momencie łączenia się z siecią Twojego komputera. To nie jest numer "fabryczny", raz na zawsze nadawany komputerowi. Protokół z połączenia z siecią jest pamiętany przez serwer dostawcy internetu, i chociaż po każdym nowym połączeniu jest inny - zawsze można sprawdzić kto, kiedy i co zamieszczał w sieci.
UsuńSwój aktualny (W tym momencie) numer IP, oprócz tego miejsca na naszym blogu możesz sprawdzić na tych stronach:
http://www.moje-ip.eu/
http://www.pokapoka.pl/
http://www.komputerswiat.pl/aplikacje/moje-ip-komputera.aspx
Masz Sylenie prawdopodobnie t.z.w. mobilny internet. Ja mam stacjonarny (z opcją wifi), więc wszystkie komputery w domu wykazują to samo IP. Natomiast, gdy następuje awaria systemu u mojego operatora (bardzo rzadko), to po jej usunięciu, moje IP się zazwyczaj zmienia. Jak mi wytłumaczono, wówczas bowiem mój adres, na nowo, w przypadkowy sposób, znajduje sobie miejsce na serwerach.:-)))))
UsuńPomyślności.
Oj coś mi się zdaje iż to zły adres /ta Merkel/
OdpowiedzUsuń"Miejska Kasa Oszczędności" dla Miasta Katowice była jakże modną wtedy "Komunalną Kasą Oszczędności."/takie "Kasy Komunalne"miały wtedy i inne miasta.
Teraz pytanie Kto jest,lub kto został,spadkobiercą prawnym Komunalnej Kasy..... Miasta./jak zwał tak zwał.Ale kto przejął po wojnie jej aktywa czy pasywa.Walą się państwa, a banki trwają zmieniając właścicieli nazwy i siedziby.
Jeśli już to "grzebać" należy w archiwach miasta.Katowice.Z jakim skutkiem? Nie wiem By dowiedzieć się "kto to przejął?"
Powodzenia !!
Chyba nie tak. Na winiecie tytułowej książeczki "stoi" jak byk: Niemiecka Oszczędnościowa książka co tłumacząc kontekstowo - Niemiecka Książeczka Oszczędnościowa. Pod spodem: Miejska Kasa Oszczędnościowa Katowice.
UsuńTłumaczę to tak: Polska Kasa Oszczędnościowa Oddział Miejski /np./ w Opolu.
Pozdro
ps.
Prawdę mówiąc przechodzi mi entuzjazm i podjęcie próby wyciągnięcia grosza z Niemiec.
Konta prywatnych osob byly przelicznane na DM po wplaceniu na specjalne konto. Jesli ktos tego nie dokonal, pieniadze (banknoty i pieniadze na kontach RM) tracily po prostu wartosc. Nawet jesli powstala jakas kasa w Katowicach, to przejela pewnie tylko budynki i moze jakies zloto, czy bizuterie.
UsuńKto pyta nie błądzi !
OdpowiedzUsuńRadze zajrzeć tu
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunalna_Kasa_Oszcz%C4%99dno%C5%9Bci_miasta_Katowic
Tam "stoi"
W rok przed wybuchem II wojny światowej, kasa w Katowicach została zreorganizowana w oparciu o rozporządzenia prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego z dnia 24 października 1934 roku o komunalnych kasach oszędności (Dz. R. P. Nr 95 poz. 860) oraz rozporządzenia Ministrów: Skarbu, Spraw Wewnętrznych i Sprawiedliwości z 16 marca 1937 r. o komunalnych kasach oszędności (Dz. U. R. P. Nr 25, poz. 137). Od tego momentu kasa oszędności miasta nabyła osobowość prawną odrębną od osobowości prawnej samego miasta[1].
W czasie okupacji niemieckiej zarządzanie kasą przejął sąd rejonowy w Katowicach (Das Amtsgericht den Kattowitz).
/ i pewno zmienili sobie tylko nazwę ale dalej była to " Kasa Miejska" a wzór "książeczki wraz z nazwą przerobili na niemiecki/
Tu trochę "z historii" http://archiwum.wiz.pl/1997/97072400.asp
I tu gdzie stoi jak byk http://biznes.pwn.pl/haslo/3874123/bankowe-systemy.html
System bankowy Niemiec. Naczelną instytucją bankową w Niemczech, nadrzędną wobec innych banków, jest Niemiecki Bank Federalny. Jest on w pełni niezawisły wobec rządu federalnego, a jego głównym zadaniem jest kreowanie polityki pieniężnej, choć nie ma prawa ustalania kursów walutowych.
Czyli "trza walić" z zapytaniem do Prezesa Niemieckiego Banku Federalnego
"Gdzie moje pieniądze łobuzy" albowiem to wy zostaliście "spadkobiercami" z dobrodziejstwem inwentarza.
To tylko jedna kartka A-4 + znaczek /no może jeszcze być polecony/
Ciekawe co odpowiedzą. Życzę powodzenia, w prywatnej "windykacji"
A nie wywieszać białej flagi
Dzieki za linki - jestes drugi w kolejce po % od odzyskanej kwoty hehehe !!!.
UsuńFakt, że mam mały mętlik w głowie, wszystko sobie poskładam ale najpierw muszę dać dokładnie przetłumaczyć oznaczenia z książeczki.
Pozdrawiam
Dzięki za % Ale, nie !
UsuńGdybyśmy wszystko robili dla zysku,nie warto byłoby żyć !! Lepiej dać" przyjaciołom" co się już ustawiają do kolejki.Życzę powodzenia
Ciekawa historia. Warto próbować dla samego faktu. Mam nadzieje, że poinformujesz nas o rezultatach tej operacji.
OdpowiedzUsuń