wtorek, 4 marca 2014

Спасибо Путину !!

refleksje po 60-ce, refleksje, felieton, kuchnia, historycznie, limeryki, polityka, okiem emeryta


WOLNOŚĆ NIE JEST DANA RAZ NA ZAWSZE !!!.
/i nie da się
jej zadekretować/. 

            Zgodnie z tytułem naszego bloga, zebrało mi się na refleksje związane z agresją na Ukrainę.
Bieżące wydarzenia można śledzić na wszystkich przekaziorach ........................a ja się wzruszyłem.
  

Jak to się stało, że my Polacy uciekliśmy spod Radzieckiego buta komunistycznego . Co takiego zrobiliśmy lub czym zasłużyliśmy że Wielki Brat nie potraktował naszej kiełkującej demokracji jak Ukrainę ?. Stacjonowały przecież u nas wojska naszych, zadeklarowanych nawet w konstytucji przyjaciół i nie byłoby trudności z wyprowadzeniem ich z koszar \i bez oznaczeń jak to zrobiono na Krymie/. Na pewno znalazłoby się kilku wystraszonych, naszych rodzimych oligarchów gotowych wysłać zaproszenie do ratowania ich komunistycznego bytu a wojska /dla niepoznaki nazwane Wojskami Układu Warszawskiego/ przyszły by mu z pomocą. Nie szkodzi że to nie Rosjanin ale komunista a komunista jest jak brat a brata trzeba ratować.
Jak to się stało, że pogoniliśmy ich z Polski bez żadnych konsekwencji  a stało się, że dziś patrząc na Ukrainę możemy sobie dowodnie zdać sprawę z naszego skoku cywilizacyjnego.
A może to dowód na istnienie Boga ?.
                     Dziękuję panie Putin, że swoim postępowaniem przypomniał pan nam Polakom z jakiego gówna wyleźliśmy. Dzięki panu wiemy gdzie jesteśmy, gdzie mamy przyjaciół którzy nie wbiją nam noża w plecy – coś sobie przypominam, że 17 września 1939 r. pański kraj napadł na Polskę aby ratować swoich, zniewolonych obywateli i że te ziemie już do macierzy nie wróciły. Długo jeszcze czkawką odbijać się będzie wieczna przyjaźń .......................
Niestety mamy u siebie także tych którzy usiłują nam wbić ten nóż bo ich dążenia do władzy przysłaniają szacunek i miłość dla ojczyzny. Zlazłby pan takiego który by nas sprzedał bo wg jego słów: „Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to nigdy niczego byśmy nie mieli".Macie wspólne ideały centralizacja państwa i władzy co prowadzi np. do podległości środków masowego przekazu i dowolnego manipulowania społeczeństwem czego świadkami jesteśmy z Rosji.
 
                  Dziękuję raz raz jeszcze za pokazanie swojej wrednej strony która jest najlepszym panaceum na odrzucanie wszelkich formy współpracy z Rosją.




Drodzy Towarzysze, ludu pracujący miast i wsi. Zwracam się do Was Robotników, Chłopów i Inteligencji Blogującej.................. siądźmy z boczku, pomyślmy i podziękujmy takim ludziom jak Wałęsa, Bujak, Borowczak, Frasyniuk, Lis, Borusewicz /długo by wymieniać/ i ich doradcom jak Geremek, Mazowiecki, Romaszewski /nie mój idol/, Michnik, Kuroń, Bartoszcze, Modzelewski, /długo by wymieniać/. Przy nich opozycjoniści Ukraińscy jak Kliczko, Jacyniuk i cały Majdan to smarkacze bez wyobraźni. Ani spójności ani planu a przede wszystkim uwierzyli w swoja misję zamykając się praktycznie na Kijowie – krótko pisząc, jeżeli ich intencje były czyste to spaprali całą robotę.
                      Poza sprawami politycznymi oglądam dziś obrazki jak zwożony jest używany sprzęt gospodarstwa domowego pod wschodnią granicę a tam przejmują go Ukraińcy. Czy taki obrazek nie przypomina nam obrazów z wczoraj w którym Polacy zwozili cały wyrzucany ale użyteczny jeszcze złom z tzw. zachodu ?.

57 komentarzy:

  1. Piotrze!
    Mianuję Cię Wielkim.
    Putin.

    Dadaista

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki !
      pozdrawlaju /piszę fonetycznie bo tytuł w liiil mi sie skiepścił/.

      Usuń
  2. Pogoniliśmy Rosjan! Jesteśmy lepsi od Ukraińców ! Jesteśmy szlachetni, a Rosja i Putin nie! Najważniejsze, to dobre mniemanie o samym sobie.
    A kiedy się nauczymy działać w interesie polskiej racji stanu? Nigdy! Bo: patrz wyżej.
    Putin i but rosyjski nic dobrego, ale czemu my zawsze w awangardzie pomocy (medycznej, rzeczowej, finansowej, negocjacyjnej, a w II wojnie - również militarnej, daliśmy walecznych żołnierzy) a wszystko i tak załatwia się ponad naszymi polskimi głowami? Obyśmy za to zaangażowanie na Ukrainie nie musieli zapłacić jak aliantom po II wojnie.
    Darek_lask

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację ale brakuje mi znaku zapytania po pierwszym zdaniu.
      Pozdro

      Usuń
    2. Znak zapytania zbędny, bo to jedynie słuszna opinia.
      Nie moja, ale ja drobnym żuczkiem będąc - nic w tym patriotycznym zacietrzewieniu nie znaczę. Ale też i Boga do ludzkich postępków i występków nie mieszam, a to teraz trendy i jakie wygodne!
      Darek_lask

      Usuń
    3. Darku, jakoś nie rozumiem co chciałeś powiedzieć (bo chyba nie udowodnić?) pisząc:

      - "A kiedy się nauczymy działać w interesie polskiej racji stanu? (...) czemu my zawsze w awangardzie pomocy ..."

      Czyżby pomoc humanitarna była sprzeczna z racją stanu jakiegokolwiek państwa?
      Czy sądzisz, że jak przestaniemy się "wyrywać" z pomocą, to nagle wszelkie decyzje przestaną zapadać ponad naszymi głowami? Nagle zaczniemy być zapraszani do wyrażenia swej opinii?
      Wiarygodności i poważania w ten sposób nie zdobędziemy. A moim zdaniem nie posiadamy go gdyż niestety - ale u nas też panuje Majdan.
      Dzisiaj Putin mówi, że może zostać zmuszony do wprowadzenia wojska, gdyż na Ukrainie nie ma żadnych legalnych władz.
      A kto tak nie dawno jeszcze podobne słowa wypowiadał w Polsce? Kto ignorował prezydenta kraju, mówiąc, że został wybrany przez pomyłkę? Kto odmawiał legitymizacji rządowi RP, nazywając go zdrajcami i mordercami?
      I tak chcemy budować naszą wiarygodność i wysoką pozycję na politycznej mapie świata?
      Więc póki co, śpieszmy z pomocą potrzebującym. Niech chociaż świat będzie przekonany o naszych dobrych sercach .

      Usuń
    4. Masz rację dlatego mam w (...) Majdan i wynurzenia naszych Histeryków
      wjaf

      Usuń
  3. W mojej notce z 1 marca pt. "Gdzie Krym a gdzie Izrael" zastanawiałem się, jakie łamańców będzie musiał wykonać Putin, by wymiksować się z Memorandum Budapesztańskiego 1994 roku.
    Już nie muszę się zastanawiać. Putin wyraźnie to powiedział i wyraźnie dał do zrozumienia, że Memorandum to już go nie obowiązuje.
    Przytoczył jakąś dyskusję z majdanu, podczas której padło słowo "rewolucja". Stwierdził, że zawsze w wyniku rewolucji powstaje nowe państwo, które z nikim nie posiada jeszcze żadnych międzynarodowych umów. Memorandum to były obietnice złożone dawnej Ukrainie. Chcą kijowscy rewolucjoniści mieć nowe państwo - proszę bardzo. Ale nie ma o takim państwie żadnej wzmianki w owym Memorandum.
    Przedstawiciel Ukrainy o której mowa w Memorandum - legalny prezydent, musiał szukać schronienia w Rosji, w obawie o własne życie.

    Jak więc można wymagać od Putina przestrzegania jakiegoś memorandum sprzed dwudziestu lat?

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie, czy w naszej polskiej sytuacji geopolitycznej, tj. będąc państwem granicznym między Wschodem i Zachodem, nie pozostaje nam już na zawsze pozostać głosem wołającym "o wolność Waszą i naszą" - i wspierającym to hasło także czynem? - niezależnie, czy będzie to dla nas korzystne, ze względów ekonomicznych, politycznych i wszlkich innych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie i to my takich głupków wybieramy...
      wjaf

      Usuń
  5. Nie mam słów pochwały dla ukraińskich rewolucjonistów i piszę o tym od ładnych paru... dni.
    Niemniej jednak, co się stało, to się nie odstanie, Janukowycz został obalony, w sposób co prawda dyskusyjny, ale został. Mam wiele słów krytyki do ukraińskich polityków, za ich głupotę, albo celowe działanie "na wariata", bo później Zachód pomoże.

    To jest jedno, ale to co robi Putin nie mieści się w żadnych ramach. Cywilizacyjnych, moralnych, politycznych. Jakkolwiek Janukowycz został w Ukrainie obalony, Putinowi gówno do tego!!!
    Obrona rosyjskojęzycznych Ukraińców to ściema. Po pierwsze, nie dzieje się im żadna krzywda, a po drugie..., co to znaczy "rosyjskojęzycznych"? Oni mieszkają w granicach państwa innego niż Rosja i ich zasranym obowiązkiem jest się poddać jurysdykcji tego państwa. A jesli czują się Rosjanami, to nie oznacza, ze na Ukrainie mogą zrobić Rosję, a co najwyżej mogą wyjechać do "swojego" kraju.
    Co by było, gdyby połowa mieszkańców województwa opolskiego, mająca obywatelstwo niemieckie, zechciało nagle zrobić sobie u nas Niemcy? Bo nie chcą być w Polsce o Polacy to faszyści w listopadzie? Merkelowa by wojsko przysłała, żeby bronić swoich obywateli?

    Najbardziej wkurzają mnie dziennikarze, zadający idiotyczne, czyli "żadne", płytkie pytania. No i pozdrowienia należą się naszym sojusznikom od Camerona, "za wkład" w utarcie nosa Putinowi. To dopiero jest skurwiel, prawie jak Putin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andy, zgadzam się z Tobą. Słuchałem konferencji prasowej Putina. To była esencja hipokryzji.
      Najpierw 2.5 godziny spóźnienia - chcecie kmiotki usłyszeć co wam powiem? To czekajcie pokornie.
      Potem ten protekcjonalny ton całej konferencji. Wspomina coś Putin o "zachodnich bojówkach, czy ekspertach", po czym protekcjonalnie wybacza - "ale mniejsza z tym, nie o to chodzi"! Wielkodusznie daruje polskim siłom specjalnym podjudzanie i organizowanie pogromu rosyjskich obywateli na Ukrainie. Przecież jemu chodzi tylko o demokratyczną Ukrainę. Ukrainę, w której ma obowiązywać konstytucja przyjęta w referendum przez Berkut, którym wydano dowody osobiste Rosji.
      No, tu trochę przesadziłem. Tak na prawdę, to aby Konstytucja "trzymała się mocno" powinna być przyjęta przez cały naród. Ale Putin nie mówi tego jako rzecznik demokracji. On to mówi, bo wie, że jego propaganda robi swoje wśród mieszkańców Ukrainy pochodzących z Rosji i mówiących tylko po rosyjsku. I wie, że przy referendum konstytucyjnym, oni będą zerkać w stronę Rosji, czekając na podpowiedź Putina. I wie jeszcze, że tacy ludzie na całym obszarze Ukrainy są taka masą, która może zadecydować o wynikach referendum. Jednym słowem - Ukraina będzie miała tylko taką konstytucję, na jaką zgodzi się Putin.
      I tu Andy masz rację - Putinowi gówno do tego. Tyko na potrzeba, by jakiś ważny polityk światowy powiedział to Putinowi. I najlepiej właśnie w tych prostych żołnierskich słowach.

      Usuń
  6. No właśnie - czy Ukraina i Ukraińcy są w tak tragicznej sytuacji , że ta pomoc humanitarna jest im natychmiast potrzebna? Że z dnia na dzień zabrakło miejsc w szpitalach, ubrań i lekarstw? To i przed Majdanem było tam tragicznie - czemu nikt nie mówił o pomocy?
    Chodzi mi o to, żeśmy (a właściwie rządzący) bardzo wyrywni do mieszania się w cudze sprawy, a później dostajemy po uszach. Co mi po dobrym samopoczuciu i przekonaniu o własnej szlachetności bez gazu, paliwa do samochodu, bez możliwości eksportu naszych produktów rolnych (udział Rosji - 14%) ?
    A poza wszystkiem mam wrażenie, że owa "pomoc humanitarna" mniej wynika z chęci owej pomocy, a bardziej - z chęci dania niedźwiedziowi po nosie. No, ale z taką armią, z takimi sojusznikami - to można miśkowi mówić, że śmierdzący i zły. A jak się niedźwiedź wkurzy............. Nie wiedzieć czemu, 1939 rok mi do głowy przychodzi.
    Darek_lask

    OdpowiedzUsuń
  7. Darku masz rację. Ale dopiero teraz napisałeś coś na temat intencji "polityków" oferujących pomoc.
    Wcześniej pisałeś o samej pomocy. I ten komentarz też tak zacząłeś:

    - "... z dnia na dzień zabrakło miejsc w szpitalach, ubrań i lekarstw? To i przed Majdanem było tam tragicznie ..."

    Jeżeli przed Majdanem na Ukrainie było tragicznie, to przyznasz, że wydarzenia na Majdanie sytuacji tej nie polepszyły. Wręcz przeciwnie - drastycznie pogorszyły. A w takiej sytuacji, pomoc jest uzasadniona. Nie jest bowiem pomocą systemową, tylko doraźną, potrzebną w wyniku np. klęsk żywiołowych. A Majdan przypomina takie zjawisko. Przynajmniej w obszarze skutków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I możemy się przerzucać argumentami bez końca.
      A czy tylko politycy mają intencje dania niedźwiedziowi po nosie? Oj, nie wydaje mi się.
      A dalej jest napisane: "to i przed Majdanem było tam tragicznie. Czemu nikt nie mówił o pomocy?" No właśnie - może najpierw trzeba było pomóc a później zapraszać do UE zamiast rozpętywać wojenkę.
      Zastanawia mnie jeszcze jedno: czy UE bardziej chodziło o Ukrainę czy o piękną Julię T.?
      Kiedy media pokażą rezydencję Tymoszenków? Bo posiadłość, w której MIESZKAŁ Janukowycz już straciła na atrakcyjności
      Darek_lask

      Usuń
  8. O "Czcigodny" Im więcej w TV gazetach i na blogach o Ukrainie tym więcej pytań i skojarzeń.
    Pierwsze to nie wierze w "spontaniczność Majdanu" to było zaplanowane,przemyślane i z wojskową precyzja prowadzone.A za tym stały pieniądze Czyje?
    Tłum spontanicznie może zrobić rozróbę dzień góra dwa.A "panowanie nad placem" i "obrona tegoż" bez logistyki i zaplecza ,fizycznie niemożliwe.
    Czy nie zastanawia fakt iż nigdzie w TV nie pokazano "sztabu Majdanu" nigdy /przynajmniej ja nie widziałem/ nie było wywiadu z tym sztabem.
    Bo "ktoś tym kierował?"
    Ktos decydował ile i gdzie benzyny,kamieni,opon i drewna.Ktos decydował, wy do domu,my na warte a wy odpoczywajcie.Ktos zorganizował jadłodajnie ,kuchnie,punkty medyczne i to co najważniejsze w gromadzie ludzkiej klozety i łaźnie.
    Ktos zorganizował zaopatrzenie,zapewnił prąd i wodę.Bo inaczej epidemia połączona z wszawicą ect ect To co się przydarza tłumowi
    Nie wierze, iż to sama ludność dokarmiała.Bo gdyby tak było na placu walałyby się resztki niedojedzonego,herbatę w jednym dniu spontanicznie roznosiło 100 Ukrainek a w drugim dniu żadną.Dziwi mnie iż "władze Kijowa" nie potrafiły odciąć tę część Kijowa od prądu wody czy gazu,od dostaw lekarstw czy żywności czy "zmieniających się bojowników" Czy to wszystko dostarczano kanałami jak w Warszawie?
    Dla mnie to była wojskowa operacja zorganizowana,nadzorowana i kierowana przez "kogoś" Inaczej być nie może.
    Teraz pytanie Przez kogo?Kto dał pieniądze? I dlaczego? I najważniejsze komu na tym zależało?
    I to jako "materiał do przemyślenia" podrzucam !!
    Bo ze to nie było"pospolite ruszenie" widać już "jak na dłoni"
    A Putin ?No cóż broni interesów swego państwa i jego bazy zbrojnej.Jestem pewien iz USA postąpiłyby tak samo gdyby im Kubańczycy chcieli zlikwidować bazę,na Kubie .
    Tyle ze wojny USA to "wojny toczone w obronie wolności" a Rosji to już agresja.
    Jak Rosjanie weszli do Afganistanu cały świat krzyczał "agresja" i bojkot Olimpiady zapowiedział, gdy wleźli tam Amerykanie to w "Obronie demokracji" Czyjej " A myśmy bili brawo
    Zapomnieliśmy już ze "sprawiedliwa i potrzebna?" fałszywymi /celowo czy nie ?/przesłankami wywołana
    wojna w Iraku spowodowała konsekwencje, które są widoczne do dziś. To Stany Zjednoczone doprowadziły do destabilizacji Bliskiego Wschodu.
    Czyli nie wiemy nic a "Diabeł karty rozdaje"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieśku - coś mi się widzi, że Ty już wszystko wiesz i teraz tylko próbujesz tak dobierać fakty, by potwierdziły Twoją tezę. Piszesz:

      "A Putin ?No cóż broni interesów swego państwa i jego bazy zbrojnej.Jestem pewien iz USA postąpiłyby tak samo gdyby im Kubańczycy chcieli zlikwidować bazę,na Kubie .
      Tyle ze wojny USA to "wojny toczone w obronie wolności" a Rosji to już agresja."


      Niby tak, Tylko kiedy zaistniał choćby cień zagrożenia istnienia baz rosyjskich na Krymie? Nigdy tego tematu nie było. Wręcz przeciwnie - to oddziały rosyjskie (oczywiście Putin się do nich nie przyznaje) zajmują wojskowe bazy Ukrainy.
      Amerykanie będą bronić swej bazy na Kubie. Ale Kennedy był ostatnim prezydentem USA, kiedy możliwa jeszcze była agresja wojsk amerykańskich na Kubę. Dzisiaj choćby nie wiem co działo się na Kubie (poza zmajstrowaniem broni jądrowej lub innej masowego rażenia), żaden prezydent USA nie pozwoli sobie nawet na myślenie o zbrojnej eskapadzie na terytorium Kuby.
      Putin powiedział wyraźnie - Rosja dawała gwarancje suwerenności i integralności Ukrainie, która nie będzie próbowała się wyrwać z "opiekuńczych łap moskiewskiego niedźwiedzia". Chce Ukraina "wolności"? Toż to "rewolucja", która burzy dotychczasowy porządek. W takim razie nie obowiązują mnie żadne umowy międzynarodowe.

      Wieśku - na prawdę nie widzisz żadnych różnic?

      Usuń
    2. A to jeszcze nie zauważyłeś Leszku w co Wiesiek gra? Bo ja to widzę jak na dłoni od dawna.

      Usuń
    3. _leszek4 marca 2014 15:03 Dobre !
      A ja po prostu czytam i analizują minn,to co piszą "znawcy tematu"M inn,prof. Andrzej de Lazarim rosjoznawca i politolog
      /Polecam jego "Europa i Niedźwiedź" (wyd. Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia 2013), napisanej z Magdaleną Żakowską i Olegiem Riabowem,/
      To jego w wywiadzie
      Dlaczego Krym jest tak ważny dla Rosji?
      A dlaczego dla Ameryki ważne jest Guantanamo? To baza rosyjskiej floty czarnomorskiej. Amerykanie mają bazę na Kubie, Rosjanie na Krymie w Sewastopolu. Putin przestraszył się, że nowy, nieukrywający rusofobii rząd ukraiński pozbawi go tej bazy, a potem wydzierżawi ją NATO. Przypuszczam, że Amerykanie lepiej by za dzierżawę Ukrainie zapłacili"(....)
      "Zabrakło rozsądnych doradców, którzy nie pozwoliliby parlamentowi uchwalać ustaw krzywdzących mniejszości narodowe (w tym niemałą "mniejszość" Rosjan). Połapano się, gdy było już "po zupie" i teraz Rosjanie z Ukrainy boją się tych Ukraińców, którzy głoszą hasła "narodowowyzwoleńcze". Rosja nie jest jedynym problemem ukraińskim. Putin najprawdopodobniej zadowoli się Krymem. Nawet nie przyłączy go do Rosji, a zbuduje z Krymu "Kosowo". I co mu Zachód zrobi, skoro nie uszanował "jedności terytorialnej" Serbii (.....)
      "Rosyjskie media autoryzują politykę Putina. Przekonują, że władzę na Ukrainie zagarnęli radykałowie i banderowcy, a cała akcja z Majdanem to część wrogiej polityki USA. Ile prawdy jest w takiej narracji?
      Faktem jest, że walczymy o Ukrainę przeciw Rosji. Nie posłuchaliśmy profesora Daniela Rotfelda, że o dobrobyt na Ukrainie należy powalczyć razem z Rosją. Problem, że choć do tego głośno się nie przyznajemy, z radością przyklasnęlibyśmy budowie bazy NATO w Sewastopolu. Mylę się? Nasze media starają się nie odnotowywać brutalnych przejawów anarchii i nacjonalizmu, media rosyjskie niestety żywią się przede wszystkim takimi obrazkami:(.....)
      Sugestię Johna Kerrego, że Rosja dokonała "nieprawdopodobnego aktu agresji", wielu rosyjskich polityków i dziennikarzy wyśmiało. USA wysyłają swoje wojska gdzie chcą i kiedy chcą, łamiąc prawo międzynarodowe – argumentują. Rosja postanowiła wrócić do XIX-wiecznej geopolityki, traktując słabsze i mniejsze państwa jak pionki, czy też może nigdy z niej nie wyszła?
      Putin zapanował nad anarchią, do której doprowadził Jelcyn, i dał Rosjanom (jak to określa Wiktor Jerofiejew w "Rosyjskiej apokalipsie") prywatne życie. Kto pamięta czasy Jelcynowskie, ten w zasadzie wspiera Putina. Rosjanina już stać na wyjazd na wczasy do Turcji lub Hiszpanii, a paszport ma w kieszeni. Śmieje się, gdy słyszy, że Putin ogranicza mu wolność. Ma dostęp do internetu i całego świata, a jeśli chce – "nawtyka" Putinowi do woli (....)
      Wieloetniczny "masowy" Rosjanin zdecydowanie woli państwowotwórczy autorytaryzm (Putinowską "suwerenną demokrację") od anarchistycznej "diermokracji" (gównokracji), jak w latach 90. Zachód autorytaryzmu nie lubi. Tam zawsze zniewalał on jednostkę. W Rosji silny władca "wyzwala" jednostkę od anarchizmu.(.....)

      Usuń
    4. cd
      A co do Putina
      "Michnik kiedyś w Rosji powiedział, że "lepszy Putin niż Rasputin". To hasło jest wciąż aktualne. Anarchia w Rosji byłaby groźna dla całego świata bez porównania bardziej niż na Ukrainie.
      I ostatnie
      Polscy politycy, w tym prezydent Bronisław Komorowski, wprost mówią, że Polska powinna czuć się zagrożona. Jakie konsekwencje dla Polski może mieć postępowanie Putina na Ukrainie?
      Bezpośrednio – żadnych. Pośrednio – ukraińska prawica odłoży na bok swoje uprzedzenia wobec Polski, a liberałowie będą coraz bardziej z nami sympatyzowali.(.....)
      Na stwierdzenie
      Tylko kiedy zaistniał choćby cień zagrożenia istnienia baz rosyjskich na Krymie? Nigdy tego tematu nie było. "
      Odpowiem
      Moze nie bezpośrednio nie ale "nowe władze Ukrainy" wymieniły wszystkich "najgłówniejszych" na Krymie minn i wojskowych

      Jeszcze jedno, jeśli się nie jest tam lub "nie uczestniczy w wypadkach" trzeba niestety oprzeć się o opinie fachowców znających temat lub oglądając inne media starać się "dojść do prawdy"bo nasze "owładnięte"anty rosyjska fobią jakoś tak unikały bezstronności
      /a bezstronność w przekazie, to nawet pokazanie "ludzi Berkuta" i ich dowódców czy tych po "prawej lub lewej stronie Majdanu/
      A na pytanie Kto "organizował i panował"nad Majdanem jak widzę nie znalazłeś odpowiedzi.

      Usuń
    5. Nie, Wieśku. Nie znalazłem odpowiedzi na pytanie "kto organizował i panował nad Majdanem".
      Nie znam też jeszcze dokładnej odpowiedzi na pytanie - kto tak na prawdę sprawuje obecnie władzę na Ukrainie. Formalnie - to wiemy kto rządzi, ale tak realnie, kto rozdaje karty - nie mam pojęcia.
      Tylko czy to zmienia optykę oglądu Putina?
      Ja, mając pozycję i siłę Putina - w sprawie Krymu i rosyjskich baz wojskowych tamże, siedziałbym cicho. Przynajmniej oficjalnie.nie poruszałbym tego tematu. Czekałbym na jakiś "ukraiński" krok, zmierzający do obsadzenia, czy choćby tylko blokady jakiejś bazy. Wtedy też w mocy prawa międzynarodowego, ruszyłbym bronić zawartych umów.
      Amerykanie przed inwazją na Irak, trąbili na cały świat o broni chemicznej. Świat uwierzył i obiecał pomoc USA-menom.
      Putin do tej pory nie zająknął się nawet, że cokolwiek grozi jego bazom. Wysyła wojska, wpierw odpruwając im naszywki, potem w tv mówi, że to są lokalne siły samoobrony. Tych sił jeszcze pół roku temu w ogóle nie było na świecie. Przez pół roku nauczyli się chodzić, strzelać i zarobili tyle forsy, że stać ich na profesjonalne mundury i broń. Ba - przez pół roku nauczyli się jak być "nastojaszczymi sołdatami". Nie ma co - szybko się rozwija to "dziecko Krymu".
      Wieśku - będąc z natury niespotykanie spokojnym człowiekiem, jeszcze raz postarałem się wykazać kilka różnic na prezentowanych obrazkach. Może w końcu je zauważysz.

      Usuń
    6. Warto z potoku informacji wyłowić pewne szczegóły. Takie niby drobiazgi, a mogące wszystko odwrócić do góry nogami. Na przykład to, że podpisana przez Janukowycza umowa przedłużenia dzierżawy dla rosyjskich baz na Krymie, zawiera kilka klauzul. W tym taką, która pozwala, w ciągu trzech lat od daty zawarcia, wypowiedzieć ją każdej ze stron. Zmiana władzy na Ukrainie, to realne, natychmiastowe, zagrożenie utraty tych baz, w tym jedynego sensownego portu na Morzu Czarnym, dla Rosji.
      Gdybym chciała bawić się w teorie spiskowe, to zapytała bym, czy przypadkiem NATO ten port by się nie przydał?
      Tak więc widzicie panowie, że dywagować możemy sobie do woli, a i tak nigdy nie dojdziemy prawdy. Przy sprzecznych, jak zawsze i w każdej sprawie, informacjach, możemy jedynie, nie tracić nadziei, że nasze władze wiedzą co czynią.
      Pomyślności.

      Usuń
    7. leszek4 marca 2014 18:49
      Czyli teraz na Krymie mamy Rosyjską wersję Amerykańskiego "Blackwater"
      Przy okazji z Polskiego Radia dowiedziałem się, że tych "cywilnych" ochroniarzy - byłych komandosów USA - jest już w Iraku około 15 tysięcy, czyli że została tam zainstalowana cała "niewidoczna dywizja", w sposób zamaskowany "cywilizmem" wspierająca rozwój Demokracji na Bliskim Wschodzie.
      Ta informacja z polskiego radia zbiegła się z inną informacją, wyczytaną w Internecie, że od roku w Iraku zamordowano skrycie około tysiąca przedstawicieli miejscowej inteligencji (zwłaszcza tej niechętnej do współpracy z USA), za co informator obwiniał Izrael, żywotnie zainteresowany likwidacją arabskiej inteligencji na tym terenie. Ale "niewidoczna dywizja" 15 tysięcy najemnych (do 500 dolarów na dzień!) "ochroniarzy" to nie sami Żydzi, ale pochodzący z wielu kultur (między innymi i z Polski zamerykanizowani "podwykonawcy" planów re-kolonizacji Iraku przez korporacje z siedzibą głównie w Nowym Yorku. Zaś cały ten, niewątpliwie hiper-amerykański, program "lobotomizacji" ludności Iraku przypomina mi historię Jugosławii kilka lat temu: w trakcie sławnych "humanitarnych nalotów" USA i jego wasali na resztki tego kraju, dokładnie pięć lat temu, spotkany podówczas w Polsce profesor slawistyki ze Skopie powiedzial mi z rozpaczą "Omi chtiat' ubit' vsiech umnych ludi!" (oni chcą wymordować wszystkich rozumnych ludzi!).
      Ot taka to "ciekawostka"rzucona na szale wiedzy"
      Jak się zna jedno i drugie jakoś łatwiej zrozumieć takie a nie inne reakcje USA.czy szeroko pojętego"zachodu"
      Tylko mnie nie posądzaj o "rosyjskość" bo ja tez mam długi wobec nich .A to za "internowanie" mi Ojca oficera AK który od 1945 roku do 1956 w rosyjskim obozie przy kopalni w Donbasie umacniał CCCP.
      Po tym juz po powrocie usłyszał od kolegów "Ty to miałeś szczęście bo internowanie/odległość od kraju/ ocaliła ci życie.Bo gdybyś był w kraju wytoczono by ci proces lub podczepiono pod jakaś sprawę i "dostałbyś czapę" jako oficer wywiadu i kontrwywiadu "wysokiego szczebla"A zrobili by to "nasi" RODACY.
      A jako ciekawostkę podam Ci jeszcze, iż razem z nim siedział i rąbał węgiel 2 krotny" Bohater CCCP" który był dowódca "razwietki" na tyłach wroga.a jego radiostacja przesyłająca wiadomości na "Wielka Ziemie" miała nieszczęście, tak jak on sam być "ochraniana" przez oddział AK w którym i był Ojciec.
      Facet miał medali jak Breżniew przyznawanych zaocznie i według "szymla punktowego" tyle i tyle długości/wysadzonego/ mostu , czy szyn kolejowych,/ mnożnik dodatkowy gdy na nich pociąg wyleciał/masz tyle i tyle punktów a za punkty order i powiadomienie radiowe "ze ci przyznali" no i dorobił się "Gieroja"
      Co nie przeszkadzało go osądzić i resocjalizować za kontakty z kim nie trzeba.
      Dziwny ten świat ? No nie?
      I może mi "po Ojcu" pozostało przywiezione "dowieraj no prewieraj" wierz ale sprawdzaj"

      Usuń
  9. Cos w tym musi być jeśli Anglia
    /Wyciekł dokument z Downing Street, można w nim przeczytać/:
    Wielka Brytania nie poprze żadnych militarnych działań NATO w sprawie Krymu, a także, że kwestią wysyłania w ten rejon międzynarodowych obserwatorów powinien zająć się ONZ, a nie UE.
    Sugeruje się “ostrożne podejście”, które działania wobec Rosji sprowadza do sankcji wizowych. Jednocześnie w dokumencie przeczytać można, że “Wielka Brytania nie poprze, w obecnym stanie rzeczy, sankcji ekonomicznych, ani nie zamknie londyńskiego centrum finansowego dla rosyjskiego kapitału.
    A wiemy już, co nieco, od Polaków tam mieszkających
    Zachowania kryminalne ekstremistycznych bojówek na Ukrainie potwierdzają mieszkający tam Polacy. Informują że na Zachodniej Ukrainie Faktycznie rządzi obecnie tamtejszy Lider Prawego Sektora - Ołeksandr Muzyczko vel Saszko Biały .
    Korespondent portalu Kresy.pl pisze: „Przychodzi z karabinem na ramieniu i z pistoletem w ręku nawet na posiedzenia rad miejskich i obwodowych, ba, nawet do prokuratury! Nikogo nie boi się. Ogłosił nawet pełną gotowość bojową swoich oddziałów po tym jak pojawiła się informacja, że z Kijowa nowe władze wysłały dwa autobusy funkcjonariuszy, aby go aresztować”.
    Relacjonując wydarzenia z Lwowa po 18 lutego, powiedziała: „Biorąc pod uwagę tylko miasto Lwów zniszczono i spalono 14 budynków: MSW, prokuratury, sądów, urzędów państwowych, 4 oddziały rejonowe milicji, z których skradziono 1.2 tys. jednostek broni palnej oraz okradziono i spalono wojskową część MSW. Pożary zgaszono dopiero nad ranem
    Opisując lwowską rzeczywistość po 18 lutego, dziennikarska stwierdza: Taki sam scenariusz jak we Lwowie odbywa się teraz w 10 województwach, czyli prawie połowie Ukrainy. Z tą różnicą, że naszego burmistrza nikt nie stawiał na kolana, nie bił, nie rzucał w niego jajami i nie przykuwał do sceny, aby podał się do dymisji, tak jak to było w województwie czerniowieckim czy wołyńskim.
    Red. Maria Pyż alarmuje ponad to: „W ciągu ostatnich miesięcy wyłonił się pośród Majdanu jeden bardzo niebezpieczny nurt „Prawy Sektor” grupujący w sobie nacjonalistyczne organizacje zachodniej Ukrainy. To oni oficjalnie uznali, że są głównymi inicjatorami zdobycia rządowych budynków w Kijowie. Czy organizacja zrzeszająca takie grupy. jak: „Patriota Ukrainy”, „Stowarzyszenie Socjal - Narodowe”, „WZ Tryzub im. S. Bandery”, kijowską organizację „Biały młot”, „UNA-UNSO” i „Wolę” mogą być bezpieczne? Czy normalnym dążeniem do Europy są media nacjonalistyczne ? (…) T
    Jesli osoby w nowych władzach budzą wiele zastrzeżeń, ze względu na neonazistowskie poglądy i działania oraz kryminalną przeszłość.
    Np. neofaszystka i rewizjonistka ze Swobody - Irina Farion . W marcu 1013 r. po objeździe przygranicznych terenów Polski oznajmiła na blogu, że są to „przyłączone do Polski etnicznie ukraińskie terytoria Łemkowszczyzny, Podlasia, Posania, Sokalszczyzny, Rawszczyny i Chełmszczyzny: 19,5 tys. km kw., ponad 1 mln 600 tys. Ukraińców”·. Media podawały też inne osoby kandydujące na to stanowisko.
    To jednak przyjdzie podziękować Putinowi
    Chyba ze odżyją polskie pomysły wysyłania kontyngentu polskiego wojska z pokojowymi misjami stabilizacyjnymi, jak to było w przypadku 5-dniowego konfliktu na Kaukazie.
    Będziemy bronić Lwów i mieszkających tam Polaków przed Rosjanami, czy przed nacjonalistycznym rządem Ukrainy i jego bojówkami?
    A może wybierzemy się w okolice Krymu bronić Odessy, /bliskie sercu braci Kaczyńskich/, przed elitarnymi oddziałami armii rosyjskiej?
    Jedno jest pewne, ziemi tam starczy...... by nas tam pochować.Dołączymy do "kości przodków" i tych z armii "wielkiego Adolfa"


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @wiesiek.
      Też nazwałbym Cię Wielkim, ale ten przydomek zarezerwowałem już dla Piotra.
      Tak. Angole przeciw sankcjom. Rozmawiać z Rosją a nie o Rosji. Szwecja ustami swojego premiera też ,,do pewnego stopnia wyrozumiała'' dla Rosji. A izraelski dziennikarz A. Eskin wprost potępia, nie Rosję a Ukrainę, za złamanie ,,sakralności wyborów'' i reanimację nazizmu.
      Tylko w naszych słowiańskich duszach i krwi gra rusofobia. I zakompleksienie wynikające z reminiscencji polityki Jagiellonów. Ech, jak nam się marzy Polska od morza do morza. Dzikie pola, Artek na Krymie Olizarów i Odessa Kaczyńskich.
      poza tym wszyscy zdrowi.

      Dadaista

      Usuń
  10. "Jak to się stało, że my Polacy uciekliśmy spod Radzieckiego buta?" - dzięki Wachowskiemu, który wyrzucił Kaczyńskich z kancelarii Wałęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nieprawda, dzięki Bogu. Ludzie się nie musieli wysilać.
    Darek_lask

    OdpowiedzUsuń
  12. Kneź4 marca 2014 17:14
    "A to jeszcze nie zauważyłeś Leszku w co Wiesiek gra? Bo ja to widzę jak na dłoni od dawna."
    O Wielki i przebiegły czy mógłbyś w prostych żołnierskich a nie wulgarnych, obnażyć moją cała hipokryzję i pokazać wreszcie, w "co ja gram". i do czego dążę.
    Bo ja w swej prostocie i nieświadomości, cały czas dotychczas myślałem, iz wdaje się w dyskusje, z mądrymi i inteligentnymi ludźmi.
    Którzy, mają lub nie mają swego zdania zgadzają, się "w temacie" lub nie i nie boją się i potrafią je wyartykułować, w więcej niż 60 znakach sms-a
    Gaduła jestem, od co, w odróżnieniu od innych "lakonicznych"
    Ot taka swobodna i bez zobowiązań, wymiana zdań czy spojrzeń, na otaczającą nas rzeczywistość.
    Ty mnie podejrzewasz o grę i jakąś pewną "nieczystość"
    Wiec wyjaw swe podejrzenia jak najszybciej,bo być może,po obnażeniu prawdy "pójdę w politykę"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mógłbym i nie miałbym specjalnych oporów, ale jestem tu jedynie gościem i dlatego pozwolę sobie powściągnąć wypowiedzi. Ale Ty dobrze przecież wiesz, co bym powiedział i nie tyko Ty, więc chyba wystarczy to co powiedziałem.

      Usuń
    2. Kneź4 marca 2014 20:26
      A skąd do cholery mam wiedzieć co ci się pod czaszka kołacze a w chorym mózgu "biega po neuronach" i co sobie ubzdurałeś.
      W tym, wiem a nie powiem, jakoś tak odbija mi się miłością do pewnej formacji Oni tez wiedza wiele, ale nie chcą powiedzieć.Tacy to "delikatni"

      Usuń
    3. Przestań pan, panie Wiesiek zatruwać blogi swoim "pisactwem". Już wielu czytelnikom to "odbija się czkawką".
      Wpis Piotra całkiem dobry.

      Usuń
    4. Rycho4 marca 2014 22:54
      Z pełna kultura odpowiem A wal sie ! Nie podoba? Nie ma przymusu czytania.Opuszczaj "moje" jak ci się odbija i...lecz wątrobę albo trzustkę.Kolejny pisarz w" kulturze sms-a " wie lepiej i swoje.

      Usuń
    5. Panie, coś pana wali? To nie miejsce na pisanie " z taka pełna kultura ". To blog Piotra i Leszka.

      Usuń
  13. A i jeszcze "pod dyskusje taka opinie" znaleziona w Onecie...zapodaję
    "O żadną demokrację na Ukrainie nie chodzi. Wręcz przeciwnie: władzę na Ukrainie zdobyli na spółę oligarchowie sponsorowani przez USA (Juszczenko, Kliczko itp) z neonazistowskimi, paramilitarnymi bandami z prawego sektora.
    De facto, władze na zachodzie Ukrainy przejęli śmiertelni wrogowie Polski i naszego interesu narodowego, modnie nazywani dziś “patriotami”. Prawy sektor, bo o nim mowa – popiera ludobójstwo na Wołyniu, i chce przymusić ukraińskich atomistów do wybudowania bomby atomowej.
    Nietrudno się domyślić po co banderowcom bomba atomowa. “Pamiętaj Lasze, do Wisły to nasze” – to główne motto banderowców na Ukrainie…

    Kto jest odpowiedzialny za ofiary na Ukrainie? Kto jest odpowiedzialny za zamieszki i ludobójstwo, jakie się tam dokonało? Osoby te są znane z imienia i nazwiska: Barack Obama, Angela Merkel, David Cameron i ich polscy chłopcy na posyłki – Aleksander Kwaśniewski, Jarosław Kaczyński, Radosław Sikorski. Ludzie ci powinni stanąć przed trybunałem międzynarodowym za rozpętanie obecnej kryzysowej sytuacji na Ukrainie.
    Jeśli politycy podlegli interesom Berlina, Waszyngtonu i Londynu, nie zostaną odsunięci od władzy i postawieni przed trybunałem międzynarodowym, Polska poniesie historyczną i moralną odpowiedzialność za to, co stało się na Ukrainie.
    Po wszystkim Rosjanie i Ukraińcy będą musieli jakoś żyć razem, i wtedy znajdą winnego, najlepiej poza obrębem swoich narodów. Czyli Polskę i małego człowieczka o dyktatorskich zapędach – Kaczyńskiego, heilującego: “slava Ukrainie, herojom slava!”.
    No i co Wy na to ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieśku,
      podobnie jak Tobie, mnie "rewolucja" na Majdanie się nie podobała. I boję się Ukraińców dokładnie z takich powodów, które opisałeś - zresztą byłem pierwszym, albo jednym z pierwszych blogerów, którzy otwarcie, wbrew mainstremowych mediów i komentatorów, otwarcie o tym pisałem. Wieśku,
      ale to nie daje prawa Putinowi, żeby przeprowadzał ćwiczenia na terytorium obcego państwa, albo żeby "bronił" obywateli na obcym terytorium. Napisałem wyżej - co będzie, jak naszych "polskich niemców" zaczną bronić Niemcy i przyślą bundeswerę? To tak nie działa.
      Jak się odbyła ta ichnia rewolucja, tak się odbyła, ale ichni parlament, wybrany w wyborach (nikt tam nikogo obcego nie wprowadził, ani nikt nikogo nie wyrzucił - niektórzy "wyszli" z własnej, nieprzymuszonej woli (to, że nikt ich nie zmuszał do wyjścia jest faktem, większość z tych "nawróconych po prostu zobaczyła szanse na przeszłość).
      Będziemy mieli kłopoty z prawym sektorem. Ale to ... Kiedyś. To nie oznacza, że mamy dziś bić brawo Putinowi, ze "przeprowadza ćwiczenia na terytorium obcego (nieprzychylnego w dodatku) państwa.
      "Rosjanie", a tak naprawdę rosyjskojęzyczni w większości Ukraińcy na wschodzie? Niech pakują walizki i jada do matuszki Rosji. Póki sa w granicach Ukrainy, obowiązuje ich ukraińska władza. Nie "ich" władza, bo oni tak chcą, tylko władza państwa, w którym mieszkają.
      O finansowaniu..., zapytaj Osetyńców, kto ich finansował. Albo Abchazów. Założymy się, ze obydwaj znamy odpowiedź?

      Usuń
    2. andy lighter4 marca 2014 22:23
      A komu do cholery się podoba to co tam robi Putin.I gdzie go chwale? A pokazuje ze i inni nie sa lepsi.To tyle
      A i komu mamy pomagać.Tym bezkarnym oligarchom,którzy są właścicielami 80% majątku Ukrainy.Bo jakoś Majdan poza Janukowyczem nie kwapi się do rozliczenia, tych na kamieniu powstałych fortun.
      Pani Tymoszenko w swojej szczerości i miłości do narodu ani słowem nie wspomniała o swoim kolesiu i wspólniku od gazowego szacher-macher,byłym premierze Pawle Łazarence,który za złodziejskie przekręty został skazany w USA na 9 lat odsiadki.Wymienić wielu jeszcze ?
      My pomożemy Ukrainie aby oligarchiczne majątki nie zostały naruszone.
      A tak przy okazji Ani pan Tusk ani pan Kaczyński nie pochwalili się jeszcze, iz pomarańczowa rewolucje włożyliśmy około 9mld zł.i pieniądze te poszły w jak...
      A z tego co wiem jeżeli chodzi o kraje Unii Ukraina poza Polska graniczy jeszcze ze Słowacją,Węgrami i Rumunią A tamtejsi politycy maja znacznie ważniejsze sprawy na głowie niż mieszanie się w wewnętrzne sprawy sąsiada.

      Usuń
    3. Może ciszej, ale swoje robią... Także Czesi, którzy przecież ani z Rosją, ani z Ukrainą, nie graniczą. To Czesi jednak najbardziej mają prawo pamiętać , tak 1938r., jak 1968r.
      http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/452500,obawa-przed-rosja-jest-ponadnarodowa.html
      Pomyślności.

      Usuń
  14. "Wiem, ale nie powiem..., a w dodatku wychowałem się na trochę lepszym podwórku" - Knieziu, nie baw się w Jarka, nie zasłaniaj etykietą i dobrym wychowaniem - wywal co masz na wątrobie.
    Przyznam, że mnie też zaciekawiło, "w co gra Wiesiek". Zwłaszcza, że jego wywody przeczytałem z uwagą, choć po tylu dniach mielenia przez media sprawy ukraińskiej mógłbym mieć przesyt oraz przekonanie, że już wiem wszystko. Przeciwnie, każdego dnia dowiaduje sie rzeczy nowych, nie znaczy to, że całkowicie zgodnych z dotychczasowymi wyobrażeniami - dziś również dzięki Wieśkowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uważam, ze Wiesiek ma sporo racji, mało tego, podzielam jego obawy. Tyle tylko, ze to nie jest powód, żeby napadać na kraj, bo... "ma się obawy".
      Będziemy mieli kłopot (jeśli wszystko potoczy się "normalnie") z ukraińskimi nacjonalistami. Ale to będzie "kiedyś". Cokolwiek się dziś dzieje na Ukrainie, nikt, w tym Putin, nie ma prawa "wprowadzać demokracji" w niepodległym, innym niż swój kraju. Wiem, zaraz się rozlegną głosy - Irak, Afganistan... Irak spowodowało najprawdopodobniej CIA, robiąc w ch**a Buscha, a Afganistan zabijał ludzi na świecie - Londyn, Madryt, że Nowym Jorku nie wspomnę. Co by o Ukraińcach nie powiedzieć, na dziś terrorystami (na świecie, a tym bardziej w Rosji) nie są.
      Ukraińcy jeszcze nas mocno zabolą - to pewne, bo to, co pisał Wiesiek to prawda. Ale... "kiedyś". Dziś nie mamy podstaw, żeby ich, w sytuacji napaści obcego państwa - Rosji, nie wspierać. Putin rzeczywiście odleciał, ale najgorsze jest to, ze wszystkie wróble ćwierkają, ze włos mu z głowy nie spadnie. Angole są przeciw, Francja siedzi cicho, Niemcy szeptają, ze... nie restrykcjom. OTO EUROPA!!! kurwa jego mać. Szmata - Europa.

      Usuń
    2. andy lighter4 marca 2014 23:06 Jeszcze parę takich.
      "Angole są przeciw, Francja siedzi cicho, Niemcy szeptają, ze... nie restrykcjom. OTO EUROPA!!! kurwa jego mać. Szmata - Europa."
      A maluczko,maluczko dostane odpowiedz na pytanie raz tu zamieszczone
      "Dla mnie to była wojskowa operacja zorganizowana,nadzorowana i kierowana przez "kogoś" Inaczej być nie może.
      Teraz pytanie Przez kogo?Kto dał pieniądze? I dlaczego? I najważniejsze komu na tym zależało?
      I to jako "materiał do przemyślenia" podrzucam !!
      Bo ze to nie było"pospolite ruszenie" widać już "jak na dłoni"
      A może i na to, iż Słowacją,Węgry i Rumunia - "siedzą cicho"
      A tamtejsi politycy maja znacznie ważniejsze sprawy na głowie niż mieszanie się w wewnętrzne sprawy sąsiada.
      Tylko my jesteśmy "wyrywni"a to i tak do czasu, bo pewno jeszcze wytyczne z USA do nas nie dotarły.
      No i ten "bandyta"Putin a potem w płacz ze nam takoś jakoś handel z Rosja nie idzie,ze nie przymykają oczu na nasze przekręty z mięsem że zaostrzyli przepisy graniczne i jakieś tam jeszcze fitosanitarne wymogi.
      Rzad się wyżywi, oczywista oczywistość, a w dupę dostana przedsiębiorcy dotychczas handlujący z Rosja.
      Zbankrutują No i co z tego ważne ze stary kawaler z Żoliborza znów pokazał klasę w "gadce" bo w czynach to i nie za bardzo.
      I pozostaniemy gołodupcy "boso ale w ostrogach" ale honor,nasz honor ocaleje.
      Swiat na nas patrzy !!! I oczekuje ! Dobre co.? XXI wiek a historia nic a nic, nas nie nauczyła.

      Usuń
    3. Niestety, ile razy poczytałem sobie wywody Wieśka to mi przechodziła wszelka ochota na dyskusje. Co się będę awanturował - wy chcecie się z samym diabłem sprzymierzać w imię pognębienia podłych katoli, do których i mnie zaliczacie, to Wasza sprawa - mnie z nim nie po drodze. Niech sobie gada, ale że się nie zgadzam i uważam go za szkodnika, to chyba powiedzieć mam prawo? Czy akurat w imię jakichś poważnych argumentów mam się z tego tłumaczyć? Nie chce mi się. Przecież to bez znaczenia. Z takich dyskusji zrezygnowałem już - chyba jestem za stary, a może nie dorosłem - dopowiedzcie sobie co tam chcecie. Co do lepszych podwórek, to wybacz Laudate - nie ten adres - nie poczuwam się.

      Usuń
  15. Dzięki Kneziu za reakcję a jednoczesnie przepraszam, że występuję w roli mentora. Chodziło o jednoznaczną opinię i ją uzyskaliśmy. Znacznie mi lepiej jeśli czytam "uważam Wieśka za szkodnika" niż jak mam się domyślać, w co on gra. Nie zaliczam Ciebie, Kneziu do katoli , w ogóle nie przychodzi mi do głowy, żeby Cie gdzieś zaliczać. Znamy sie trochę. Co nie znaczy, że sie musimy zgadzać i tak ja Wieśka nie uważam za szkodnika, wydaje mi się, że jeśli ktos w miarę przejrzyście wykłada swoje racje, to warto sie w nie wczytać. Oczywiście wolałbym trzymać się tej pozytywnej narracji, którą zaprezentował Piotr. Wiesiek głosi raczej gorzkie prawdy, chwilami zupełnie nie do przyjęcia - ale w dalszym ciągu jest to głos ciekawy a dalsze wypadki na Ukrainie pokażą, na ile Wiesiek ma rację.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czy my przypadkiem nie dzielimy przysłowiowego włosa na czworo? Z jednej strony doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że mamy najdłuższy okres względnej stabilności i pokoju na świecie tylko dzięki "równowadze sił". Mocarstwa podzieliły się strefami wpływów i uśpiły naszą, a może i wzajemną, czujność. Najrozmaitsze "ogniska zapalne", autentyczne wojny, czy ludobójstwa, mają miejsce zwykle wystarczająco daleko od naszych granic, by nie budzić naszego niepokoju.
    Nagle okazało się, że wcale nie jesteśmy tacy bezpieczni jak nam się wydawało. Tuż za naszymi granicami też mogą ginąc ludzie. Przeżywamy szok, bo nagle uświadamiamy sobie, że walka o strefy wpływów nadal trwa. Każda zaś próba zmiany status quo budzi gniew i reakcję imperiów. Nawet zaczynamy podejrzewać, że owe imperia nie tylko inspirują korzystne dla nich zmiany, że wręcz je organizują. Na wypadki w Kijowie, ostro (wręcz nerwowo) zareagowała Rosja. Czyli co? Mnożą się sugestie, oskarżenia, wręcz całe teorie spiskowe, że to UE (wespół zespół z USA, czyli NATO), od początku do końca, za własne (wielkie) pieniądze, wszyściutko zorganizowała. Innych teorii nie wyliczam, bo jest ich mnóstwo. Internet bowiem, to nie tylko skarbnica wiadomości, czy błyskawiczny dostęp do bieżących informacji. To także doskonałe narzędzie do tych informacji zakłamywania, wypaczania, a nawet tworzenia całkiem innych rzeczywistości.
    Bez względu jednak na to, w co uwierzyliśmy do tej pory, może jednak spróbujmy przyjąć jeszcze inne opcje? Może trochę więcej wiary w ludzi? Może Majdan to rzeczywiście autentyczny przejaw ich niezadowolenia i protestu? Tym bardziej, że znalazły się tam najróżniejsze opcje polityczne, choć my głównie widzimy nacjonalistów (dlaczego?). Nasze społeczeństwo po wydarzeniach 1970r. i 1976r., potrafiło wyciągnąć wnioski, by w 1980r. już nie wychodzić z protestem na ulice, by palić komitety. Potrafiliśmy mądrze rozszerzyć protest i zorganizować "Solidarność" (porwać masy). To dlaczego uważamy, że nie potrafią tego Ukraińcy? Tym bardziej, że oni mają do dyspozycji internet, a nam nawet telefony powyłączano. Tak dla nas onegdaj, jak i pewnie dla nich obecnie, znaleźli się "sponsorzy". Tylko, że finansuje się zazwyczaj dopiero wówczas, gdy szanse powodzenia są wystarczająco prawdopodobne. To, że potrafili się świetnie zorganizować? To ma być zarzut? A my nie potrafiliśmy? Każda społeczność to potrafi, bo w każdej zawsze znajdą się mniej lub bardziej charyzmatyczne jednostki, które spontanicznymi działaniami pokierują. Proszę sobie przypomnieć, choćby powódź stulecia w 1997r. Sama uczestniczyła, a zarazem podziwiałam sprawność działań i ich oddolnej organizacji we Wrocławiu.
    Spróbujmy być bardziej obiektywni, a zarazem bardziej wyrozumiali. Im bardziej spontaniczne działanie, tym więcej błędów. Choćby ta wpadka parlamentu Ukrainy, z tą natychmiastowa zmianą ustawy językowej, czy niecierpliwość w odwołaniu Janukowycza.
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jako osoba śledząca informacje z obu stron (w tym tego, czego TVN nie pokaże), mogę powiedzieć: poczekajcie parę dni i zobaczycie, że Wiesiek i Ikka mają rację. .A wszystko pozostałe niestety skutki histerii nakręcanej przez media. I niepotrzebnej demonizacji Putina. Nawet blog Piotra i Leszka tego nie uniknął, przykro mi niezmiernie.
    "Wyrwanie się spod buta" - tu absolutnie nie ten przypadek. W ciągu ostatnich 20 lat na Ukrainie nie było władzy prorosyjskiej, na odwrót, Rosjanie zamieszkujące wschód Ukrainy i Krym czuli się dyskryminowani - a przecież to jest połowa państwa. Na przykład na mocy ustawy o języku mniejszości narodowych (została anulowana dopiero w roku 2010 i znów uchwalona przez nową "władzę" jako jedna z pierwszych - pewnie ważniejszych spraw nie było!) prawie całkiem zniknęły rosyjskie szkoły, a całą oficjalną dokumentację należało prowadzić w języku ukraińskim. Były przypadki, że w sądach ani sędzia ani strony tego języka nie znali. Janukowycz nie był prorosyjskim prezydentem - dzięki hasłom prorosyjskim został wybrany głosami Południowo-Wschodniej Ukrainy i Krymu. Po wybraniu zaczął lawirować między Wschodem i Zachodem oraz wzbogacać rodzinę. Czyli okłamał wszystkich. Na początku Majdan popierali m.in. uczciwi ludzie, którzy mieli tego dość. Ale Majdan został zorganizowany nie nimi i nie dla nich. Ich powoli wyparli dobrze zorganizowani, wyszkoleni i uzbrojeni młodzi ludzie nie skrywające ani swastyk, ani czerwono-czarnych flag (pod jednym takim sfotografował się Kaczyński przy łokciu Kliczki), ani banderowskich haseł: "Sława Ukrainie - śmierć wrogom", "Moskali, Żydów i Lachów na noże". W mediach są nazywani "pokojowi demonstranci". W końcu flagi UE zniknęły z Majdanu całkowicie.
    Kto to zorganizował i opłacał, kto z zewnątrz rozgrzewał, kto panoszył się na Majdanie jak u siebie w domu? Wszyscy widzieli kto. I słyszeli, jak przedstawicielka USA omawia z ambasadorem kandydaturę przyszłego prezydenta. I po co to było? Przecież do kolejnych wyborów prezydenckich zostawał rok.
    Wydaje się, że organizatorzy zewnętrzni sami się przestraszyli tego co im wyszło. A wyszły nowe oligarchiczne podziały (kilka oligarchów dopiero co zostali mianowani przez nową "władzę" na gubernatorów wschodnich obwodów Ukrainy zamieszkałych przez ludność rosyjskojęzyczną). Pisze "władza" w cudzysłowie, ponieważ tych ludzi nie wybierał cały naród, a Wschód kraju nie jest reprezentowany w parlamencie. Nastała anarchia, bezwład państwa, rozboje, zabójstwa - na przykład, w siedzibie Partii Regionów jednego pracownika zabito prętami metalowymi, drugiego żywcem spalono w piwnicy. Powstała faktyczna władza uzbrojonych bandytów przy paraliżu organów ścigania. Na Zachodzie Ukrainy zostały rozgrabione komendy milicji i jednostki wojskowe, a więc Ile broni teraz znajduje się w rękach ludzi, którzy nie powinni jej mieć - nikt nie wie. Kasa pusta, długi rosną, MFW ani kto inny nie śpieszy z pomocą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zupełnie się zgadzamy Anonimowy. Mój komentarz był bowiem raczej w opozycji do wypowiedzi Wieśka. Te inne niż TVN doniesienia, też (może nawet) radzę, przed przyjęciem do wiadomości, przez gęste sitko przecedzać.:-)))))
      Pomyślności.

      Usuń
  18. Co do ostatniej decyzji Putina.
    Krymu nikt na siłę nie zabiera, choć na Ukrainie on najprawdopodobniej nie zostanie. Zobaczycie, że będzie tak, jak postanowi referendum, które najprawdopodobniej wystąpi za własną państwowość i jako państwo zostanie uznane na przykład przez Rosję i Wenezuelę.
    To samo dotyczy Wschodu Ukrainy. Dopiero co obwody ługański i mikołajewski oświadczyły, że chcą się przyłączyć do Autonomii Krymskiej. Na Wschodzie jest duży przemysł, bardzo ciasno związany z rosyjskim. Nie widziałam w polskiej prasie pokazu olbrzymiego ruchu narodowego, który powstaje na Krymie i na Wschodzie - manifestacje, mocne grupy samoobrony złożone z byłych żołnierzy i kozaków. Media nie pokazują haseł - na przykład, na Krymie: "Rosjo, jesteśmy Twoje porzucone dzieci", "Precz z brunatną dżumą". I hasła na mityngach w Rosji : "Rosjanie swoich nie porzucają". Najgorsze co teraz może tu być - zamiana starych oligarchów Janukowycza na nowych, którzy mogą kupić jednych, zastraszyć drugich i znów zmusić ludzi do bycia ludźmi drugiego gatunku we własnym państwie. W tym przypadku interwencja wojskowa Rosji nie ma sensu, i jej na pewno nie będzie.
    Wszystko teraz zmienia się bardzo szybko. Media pieprzą bez przerwy o rosyjskiej okupacji. Ale w zachodniej prasie już można zauważyć zmianę tonu i rozważanie racji rosyjskich. PACE wątpi w legalność "władz".

    Ukraina stała się polem wielkiej gry geopolitycznej - i tyle. Organizatorów mało obchodzą ludzie i ich życie - zresztą jak w poprzednich "kolorowych" rewolucjach z setkami ofiar. Jak tego można nie widzieć, uważając, że to jest walka o wolność - tego po prostu nie mogę zrozumieć. Zauważyłam, że przy słowie "wolność" niektórzy nawet mądrzy ludzie tracą sposobność do analizy.
    Wszystko co tu napisałam, mogę potwierdzić linkami.
    Na naszej stronie można śledzić wszystkie nowości, Piotr wie.
    Nie pisałabym tyle, ale szanuje Leszka i Piotra, zawsze się zgadzałam z tym co piszą.
    Pozdrawiam
    Yennefer

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skopiowałam wypowiedź Astrid z blogu Romskey'a (mam nadzieję, że mi wybaczy), bo w pełni się z nią zgadzam.

      "Mnie zastanawia skąd w polskiej sieci tyle prorosyjskich tekstów i komentarzy? W dodatku pisanych tonem tak bardzo pewnym siebie i kategorycznym, mało wyważonym i lekceważącym proste fakty. Putin im mentalnie bardziej trafia do przekonania?
      Przy okazji podrzucam dający do myślenia news: w 2012 roku Rosja wyeksportowała broń za 11 mld euro, Polska w tym samym czasie sprzedała żywność za 18 mld euro."

      Pomyślności.

      Usuń
    2. Fakty jednak są rzeczą upartą. A opinie prorosyjskie nie koniecznie mają być antypolskie. Wydaje mi się, że nawet całkiem na odwrót.
      Radzę zwrócić uwagę na trzy notki z dzisiejszego liiil: Boba, Azraela i Sophico. Zwłaszcza na ostatnią.
      Pozdrawiam
      Yennefer

      Usuń
    3. ikka1335 marca 2014 11:47
      My byśmy tez chętnie eksportowali bron.Tak jak dawniej Tyle ze nasz "Nowy Wielki Brat" swojego czasu nam tego zabronił.
      A myśmy skwapliwie usłuchali.Nasze dość dobrze rozwinięte zakłady zbrojeniowe upadły i dziś wegetują.Po jakim czasie okazało się, iż jakoś tak,iż w lukę przez nas opuszczoną weszły zakłady prywatne naszego "Nowego Wielkiego Brata"
      No ale one prywatne wiec ich rzad nie może? interweniować.I tak zostaliśmy z ręką w nocniku jak z offsetem za F -16
      Dzis "Nowy Wielki Brat" skwapliwie znów nas odwiedza i doradza oraz"zacieśnia stosunki" bo armia ma dostać potężny szmal na dozbrojenie.

      Usuń
  19. Co ja się będę wysilał "szkodnik" i "narzędzie szatana" czy tłumaczył "jak krowie na rowie Poczytajcie, sobie pomyślcie, któż to, ach któż na niektórych tu przemyśleniach, wyciąga takie wnioski.
    http://niezalezna.pl/52516-rzad-kaczynskiego-na-wypadek-wojny
    No bo koniecznie i już
    "Trzeba więc natychmiast dozbroić polską armię. Rząd musi wystąpić do sejmu o zmianę budżetu na ten rok, przesunąć część wydatków inwestycyjnych na rzecz zbrojeń. W grę muszą wchodzić sumy co najmniej rzędu 20–40 mld zł.
    Dzięki temu będzie też można zmniejszyć wydatki na bezrobotnych, bo bezrobocie spadnie."
    /juz raz nam to udowodnił sam Hitler Spadło bezrobocie spadło Wiec ciesz się polski robotniku bezrobotny będziesz miał prace a potem i twoja zona, jak cie powołamy, byś własna piersią bronił Ojczyzny, na stepach Ukrainy.Tak zwycięsko, jak Hitler/
    Wiec
    " Trzeba przynajmniej częściowo powrócić do poboru do wojska."
    A tego to juz kompletnie nie rozumiem
    Natychmiast należy przyspieszyć prace nad gazoportem i poprawić połączenia rurociągowe z Niemcami. Sądzę, /czyżby do tej pory "prawica" nie zorientowała się, z której i w którą to stronę płynie gaz, w rurociągach/
    No i tego
    "że zasadne byłoby wystąpienie o wsparcie finansowe polskiej armii przez USA i bogatsze państwa NATO" /załóżmy, ze to OK,niech dają/
    ". Należy domagać się rozlokowania wojsk NATO-wskich (USA) na wschodniej granicy Polski. Równocześnie musimy żądać ochrony lotniczej i przeciwlotniczej naszego nieba. "
    juz kompletnie nie rozumiem Po co nasza armia dodatkowy pobór i wydatki jeśli naszych granic maja strzec "rozlokowane wojska NATO na wschodniej granicy
    Chyba ze i tu" Boze bądź miłościw" a Knezia przepraszając "najszła mi taka myśl nagła" ze te NATO ta granicy, to po to, by nas dzielnie osłaniali gdy bohatersko wycofywać się będziemy na z góry określone pozycje.
    cdn.



    OdpowiedzUsuń
  20. I oczywista oczywistość
    "Tego wszystkiego nie da rady zrobić obecna ekipa, której najwspanialszym symbolem jest Jacek Protasiewicz. Do skutecznych działań potrzebny jest kompetentny rząd, mający właściwą diagnozę sytuacji i odrobinę ikry. Oczekuję od PiS-u, że jeżeli obecna władza będzie podejmowała niezbędne dla wzmocnienia naszego bezpieczeństwa działania, to je wesprze.
    Jeżeli jednak sytuacja się zaostrzy, trzeba będzie utworzyć rząd obrony narodowej i jedynym możliwym szefem takiego rządu może być Jarosław Kaczyński. Trzeba będzie go powołać na funkcję premiera jeszcze przed wyborami, w obecnym parlamencie. Liczę, że w sejmie jest dosyć ludzi, którzy dla własnego dobra zrozumieją, że nie ma innego wyjścia. Elity brytyjskie potrafiły po kompromitacji polityki wobec Niemiec hitlerowskich powołać Winstona Churchilla na szefa rządu, bo tylko on prawidłowo ocenił zagrożenie. Polskie elity muszą być dzisiaj równie mądre."

    Przeczytajcie rozważcie bo o jednym zapomnieli O Rosyjskiej partyzantce, która nam tu"naskoczy"
    Ale na to jest i rada I nasza w tym rola
    My bohaterowie patrioci, co krwi i życia szczędzić nie będziemy zrobimy "kontr partyzantkę"
    Co Wy na to? Oczywiście zgoda.!!!
    Ja lecę wiec do muzeum AK po Tatulowego VISA i resztę broni, co to ją ostatnio pewna grupa odkopawszy w znakomitym stanie przekazała do muzeum.Tusze tez, ze ci ze" Ślaskim rodowodem" tez coś tam, maja na podorędziu, jakieś MG -43, parę panzerfaustów, czy celnych mauzerów.
    No jak nie jak tak !
    Jak nawet Dziadek Tuska przytargał z wojny pancerfausta a ten z wiadomym skutkiem użył go w Smoleńsku/Macierewicz świadkiem/
    Ten co sie tu "katolem" mieni załatwi nam kapelana,oddziału .No bo przecież oddział bez kapelana, skazany z góry jest, na zagładę.
    Któryś tu z panów "o wojskowej przeszłości" załatwi resztę i poda miejsce zbiorki rozsyłając wici przez internet.
    To chyba na tyle.
    Acha ,mam jeszcze nadzieje iż nikt tu przytomny nie wymiga się" od chęci oddania życia za Ojczyznę naszą miłą" pod głupim pretekstem "ze mu zdrowie nie pozwala"
    Historia na nas patrzy!Wieki na nas patrzą !
    Wykorzystajmy to jeśli Opatrzność obdarzyła nas takim wodzem naczelnym i mężem stanu jak Jarosław Kaczyński
    Ech ten Sakiewicz to ma łeb.Alleluja i do przodu. ! Boże prowadź ,diable pchaj !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łolaboga, my z Piotrem, to chyba najbardziej mamy w tym Opolu przechlapane. Piotr to chociaż ma jakieś korzenie... A ja wnuczka powstańców wielkopolskich? Będą rugi? Nawet na to, że mnie tu przymusowo zza Buga wysiedlili nie mogę się powołać.:-))))))))))))
      Pomyślności.

      Usuń
  21. I aby nikt nie powiedział iz to tylko moje "uroczyście donoszę"
    "W każdym polskim domu Biblia i karabin
    Jak mówi reżyser Braun w każdym polskim domu Biblia i karabin.
    Jak ocenia prof. Marczak z Akademii Obrony Narodowej w Polsce jest potencjał 600.000 ludzi którzy za własne pieniądze kupią sobie karabiny, mundury i oporządzenie i stworzą Armię Ochotniczą czy Krajową aby bronić Ojczyzny. Teraz po tych doniesieniach wojennych znad granicy taki liczba ochotników może dobić do miliona jak nic. I mamy armię za darmo. MON niech organizuje tylko szkolenia dowódców, na wypadek wojny dostarcza broń zespołową jak uniwersalne karabiny maszynowe, granatniki, moździeże i miny. Polska musi stać sie drugą Szwajcarią, mamy najgorsze położenie geograficzne na świecie."

    Czyli MY będziemy pierwsi a reszta dołączy

    OdpowiedzUsuń
  22. O matuchno! Piotrze bardzo mądry wpis. Dziękuję wszystkim tym, którzy doprowadzili do naszego urwania się ze smyczy. Czy my nigdy nie nauczymy się rozmawiać bez agresji? I ciekawe kto cieszy się z tego, że Polscy blogerzy i blogowicze skaczą sobie do gardeł...

    OdpowiedzUsuń
  23. Missjonash5 marca 2014 12:20
    Protest"Veto" gdzie "skaczą" TU ? Tu pełny "bon ton" "hajlaf i kultura" "Savoir-vivre " i "pardon"oraz całkowity brak agresji.
    Widać iż Twoje życie seks tfu. blogowe, zawężone jest znacznie.Zajrzyj tu
    http://januszwojciechowski.blog.onet.pl/ to dopiero zobaczysz kultywacje życia codziennego naszych kmieci ,atmosfery wiejskich wesel i po.
    /co tak pięknie Sylwester Chęciński utrwalił w "Samych swoich"/
    Byc moze te ludowe,swojskie i tradycyjne "naparzanki" wynikają z dawnej "ludowej przeszłości" naszego dzis e-posła.
    Zajrzyj poczytaj.Tylko dzieciom nie dawaj do czytania

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak zwykle kompromitacja intelektualna, kmieciu Wiesiek.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wiesiek - znów wraca mój dylemat.
    Zrobiłeś sobie z naszego bloga platformę własnej upierdliwości i nikt ani nic nie jest w stanie Cię powstrzymać.
    Po raz kolejny proszę - załóż sobie własnego bloga i tam możesz sobie pisac ile chcesz.
    Żadko sie zdarza nam wyrzucac kogoś ale jak na razie moje prośby efektu nie przynoszą a Ty czujeszy sie w obowiazku odpowiadac wszystkim komentujacym.
    Powolutku mam Cie dosc.

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>