poniedziałek, 20 maja 2013

Z Kolbergiem po kraju

refleksje po 60-ce, refleksje, felieton, kuchnia, historycznie, limeryki, polityka, okiem emeryta




Gospodarskie wizyty Zbawiciela.


    Jarosław Kaczyński jeździ po Polsce. Oczywiście nie po to, by obiecywać gruszki na wierzbie! Nie po to, by zbierać głosy przed kolejnymi wyborami. To wszystko mu nie potrzebne. Do wyborczych porażek bowiem już przywyknął. O wiele ważniejsze są przecież „zwycięstwa moralne”.


    Po cóż więc jeździ? Jeździ, aby dać nadzieję uciśnionemu przez kondominium i jego namiestnika, ludowi. Oczywistą oczywistością jest, że chociaż dola jęczącego w kajdanach ludu jest bliska jego sercu, jednak sercem jego jest Ojczyzna. Nasza Ojczyzna, kraj prawdziwych polaków, ziemia – skąd nasz ród.


    Dlatego natychmiast po objęciu władzy, wprowadzi prawo zakazujące obcokrajowcom (czytaj Niemcom) kupowania polskiej ziemi. Pójdzie jeszcze dalej – jednym kiwnięciem palca unieważni wszystkie umowy, w których na zlecenie naszych wrogów, ziemię wykupywali Polacy (zapewne zdrajcy zostaną skazani na banicję).

    Ponieważ niezbyt dokładnie słucham Zbawiciela, nie mam pewności co do zakresu tych przemian. Czy rzecz dotyczy tylko ziemi ornej, czy wszelakiej? Czy dotyczy to ziemi będącej własnościa państwa i jego agend, czy niezależnie od prawa własności? Czy na zgodę kupna będzie miało wpływ przeznaczenie kupionej ziemi? Na przykład mógłby taki prof. Binięda zechcieć kupić kilka hektarów i wybudować tam "Niezależny Instytut Badania Przyczyn Bohaterskiej Śmierci Prezydenta Tysiąclecia" (NIBPBŚPT)! A tu Kaczyński mówi mu – nigdy w życiu!!

    Nie wspominam tu o takich drobiazgach jak ten, że ziemia się „nie psuje”, więc lepiej by leżała odłogiem, niż miałby na niej zarabiać jakiś rewizjonista!

    Tak więc, nie zabiegając o elektorat, zostawia wszystko w jego rękach. „Jeżeli kiedyś dostrzeżecie na globusie, w miejscu w którym kiedyś była Polska, wielką dziurę – będziecie wiedzieli, że to wasza wina. Nie pomogliście jedynej partii, która postawiłaby tamę wywozowi polskiej ziemi za granicę. Nie zagłosowaliście na PiS!!!


    Ale aby w uratowanej w ten sposób ojczyźnie nie zabrakło prawdziwych Polaków, Zbawiciel pomyślał też o młodym pokoleniu. Wydał też bezlitosną walkę takiemu liberalnemu i kosmopolitycznemu tworowi w naszej edukacji jak gimnazja.

    Krok słuszny, jednak wydaje mi się, że zbyt ostrożny. Przecież powszechnie wiadomo, że matury są tylko po to, by dostarczyć siły roboczej na zmywaki w Londynie. Należy więc zlikwidować i licea! Pozostać powinna tylko obowiązkowa, 12-letnia szkoła podstawowa od 7 do 19 roku życia. Dotychczas tracone godziny na takie przedmioty jak: wychowanie w rodzinie wraz z wychowaniem seksualnym czy wychowanie fizyczne, przeznaczyć na nauczanie historii (od chrztu Polski do zamachu smoleńskiego) i oczywiście religii (wyłącznie w toruńskim wydaniu).

    Dlaczego należy zlikwidować wychowanie w rodzinie, seksualne, etykę, wiedzę o społeczeństwie – wiadomo. Nie ma sensu dublowania wiedzy podawanej na religii. Dlaczego w-f – aby młodzież, wzorem Tuska, zamiast wszystkie siły poświęcić Ojczyźnie, nie marnotrawiła ich na grę w piłkę nożną.

    Tylko że, ten plan przyniesie jakieś skutki wtedy, gdy będzie kogo uczyć. Dlatego też należy z całą surowością karać więzieniem nieproduktywne związki partnerskie, wprowadzić koncesjonowanie stanu bezżennego. Oczywiście, honorowa koncesja nr 0001 należy bez wątpliwości do Zbawiciela. Przewidzieć należałoby również celowość wprowadzenia specjalnej dyspensy od stanu bezżennego (w niektórych kręgach zwanego celibatem).

    A potem to już tylko jeszcze monarchia – i żyć i nie umierać.


    Tylko czy doczekam? Znając wredny charakter rodaków, PiS może mimo sondaży ponownie przegrać. A samo moralne zwycięstwo – to jednak nie to samo.




10 komentarzy:

  1. a ja coraz bardziej obawiam się, że pis wygra ... pomogą mu związki . No niestety pis PÓJDZIE dio wyborów a reszta , wzorem dziennikarzy, w opozycji do klasy politycznej i w proteście nie pójdzie i odda walkowerem a jak siuę obudzi to na rozum będzie za póżno. Pomyśl na spokojnie - pis ma trwam, GP a PO ? żadne medium nie wspiera, GW tvn za lewicą, promują jak mogą ale chyba mogą niewiele. Za to na rząd i po jadą jak na łysej kobyle. Ludzie nie politolodzy, otwierają telewizor i wszystko żlę , no to mysla, że źle. Pomijając wszystko sami sobie kryzys nakręcamy. Firmy od tych jęków zaczynają się bać a związki właśnie zapowiadają, że będą rząd obalać. Kto teraz nowe miejsca pracy stworzy ? cyba niezbyt normalny. Tak właśnie skutecznie zapobiega się zmiejszeniu bezrobocia. Ale pis i związki trzymają za bezrobocie kciuki - to jest ich być albo nie być.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielam Twoje obawy. Ale mogę to napisać tylko w komentarzu. Odpowiedzialność nie pozwala głosić takich obaw w głównym temacie.
      Chociaż z drugiej strony Malinko - nawet jak rozum śpi, to instynkt samozachowawczy powinien czuwać.

      Usuń
    2. TEORETYCZNIE INSTYNKT POWINIEN CZUWAĆ ALE PRAKTYCZNIUE jak poseł z PO zaczyna jęki że tylko CIEPŁA WODA to niestety - na otrzeźwienie zimny prysznic konieczny. Mam nadzieję, że po tym prysznicu ożywienie nastąpi.

      Usuń
  2. Klik dobry:)
    12-letnia szkoła podstawowa? A po co? Kształconymi trudno rządzić i manipulować. 2-letnia wystarczy.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem!!!
      Świadectwo dojrzałości z religii po dwóch latach nauki?
      A jak wypuścisz gówniarzy ze szkoły, to może już nie zechcą na religię do kościoła chodzić.

      Usuń
  3. Oj,oj... my się śmiejemy, a słupki rosną....aż strach!

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. A jednak Kneziu, instynkt samozachowawczy zadziałał!

      Usuń
    2. Dokładnie mi o to Leszku chodzi :D

      Usuń
    3. Nas to też czeka!
      Wróble ćwierkają, że w Gdańsku w okolicach grudnia/stycznia też odbędzie się referendum w sprawie odwołania Rady i prezydenta miasta. Co więcej będzie to bezpartyjna inicjatywa obywatelska.
      Jednym słowem "będzie się działo"

      Krzysztof z Gdańska

      Usuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>