wtorek, 12 lutego 2013

Uprzejmie donoszę !! /36/

refleksje po 60-ce, refleksje, felieton, kuchnia, historycznie, limeryki, polityka, okiem emeryta



Uprzejmie donoszę, że bla – bla – bla – bla – bla na poważną nutę we wszystkich mediach na temat odejścia Benedykta XVI. Wiadomość ważna ale chyba nie na tyle aby dało się ja oglądać „na okrągło” już druga dobę. O wiele ciekawsze jest kto zasiądzie na stolcu monarchy absolutnego na następny pontyfikat.
I znowu PIS ma pozamiatane a Benedykt ma chyba u nich przechlapane – nie mógł zaczekac jedna dobę ?.



Uprzejmie donoszę, że dotychczas z Trójcy Palikociarskiej negatywne odczucia budził we mnie jej sam szef . Obie pozostałe nie wzbudzały we mnie emocji – o pani Nowickiej niewiele słyszałem do czasu próby jej usunięcia z funkcji wicemarszałka a panią Grodzka także sie nie zajmowałem uznając, że jest tyle odmian istnień ludzkich że to też ma prawo normalnie egzystować.

Uwaga: W tym miejscu była fotografia Pani Grodzkiej
co do którego własności zgłosiła się agencja fotograficzna /nazwę na razie przemilczę/ 
Głupota polega na tym że foto zostało skopiowane z innego źródła a zdjęcie nie było opatrzone żadnym zastrzeżeniem.
Ale niech tam - notka stareńka a zdjęć Pani Grodzkiej tysiące

Piotr Opolski




Po wywiadzie dla Wirtualnej Polski Anna Grodzka wysunęła się na czoło tych których będę zwalczał a powodem jest krótki wygłoszony tekst:
Dzieci homoseksualistów wychowują się l Parafrazując – dzieci normalnych rodziców, małżeństw są gorzej wychowane, mniej inteligentne i głupsze. Pani Grodzka /po raz ostatni używam formę „pani”/ ma gest i postawiła pod znakiem zapytania przeszłość Europejskiej cywilizacji łacińskiej, greckiej, chrześcijańskiej\*niepotrzebne skreślić oraz rodziny w naszym kręgu kulturowym.
Wniosek – uroda poseł Grodzkiej dorównuje rozumowi.

Obawiam się, że ta piosenka jest juz nie mode' chyba że zamienić słowa na ............. cudownych tatusiów mam........


       Uprzejmie donoszę, że każdy kolejny kontakt ze służbą zdrowia przynosi nowe doświadczenia. Tym razem chciałem przedstawić przykład jak starania „góry” są torpedowane przez biurokratyczną machinę urzędniczą.
E-WUŚ, który miał usprawnić i ułatwić weryfikacje ubezpieczonego przeradza się w kolejną przeszkodę w drodze do lekarza.
Miejsce zdarzenia – Przychodnia przy 116 Szpitalu Wojskowym w Opolu przy ul. Wróblewskiego.
Aktorzy – rejestratorka i ponad 80-cio letni emeryt. Żądanie rejestratorki – dowód osobisty proszę.
Nie mam, mam legitymację emeryta. Nie – dowód osobisty !!. Proszę panią, ja tu leczę sie od dwudziestu lat......nie ma siły. Ja na szczęście mam dowodzik ale próbuję drążyć temat. Po co wam dowód skoro na legitymacji emeryckiej jest także nr PESEL. Odpowiedź – bo tego żąda od nas Narodowy Fundusz Zdrowia. Pytam, dlaczego nie wszystkie pielęgniarki rejestrujące żądają dowody osobiste co powoduje natychmiastowe żądania tego dokumentu od wszystkich /czasami chyba warto się ugryźć w język/.
W czasie wizyty lekarskiej podglądam swoją kartotekę na której „stoi” jak byk „emeryt” nr PESEL i nr legitymacji/świadczenia emerytalnego.
Ciekaw byłbym co zrobiłyby panie rejestratorki gdybym legitymował sie paszportem, który jest równoznacznym dokumentem z dowodem osobistym.

Ponieważ niniejszy fragment bloga wyślę do osób odpowiedzialnych za ten nielogiczny stan rzeczy to mam jeszcze inne pytanie – czy panie rejestratorki są upoważnione i czy są w gronie instytucji mających prawo żądać dowodu osobistego i czy jest to zgodne z ochroną danych osobowych ?.
Informuje także, że ok rok temu wysłałem emaila do Ministerstwa Zdrowia w sprawie robienia sztucznego tłoku u lekarzy rodzinnych. W sumie chodzi o ludzi przewlekle chorych którzy są skazani na branie leków do końca życia. Kiedyś była możliwość uzyskania recepty bez osobistej wizyty u lekarza. Zaproponowałem aby pacjenci w okreslonych przypadkach uzyskali status przewlekle chorego i być zobowiązany do osobistej wizyty lekarskiej np. raz w roku /dziś biegam co kwartał czyli trzykrotnie częściej/.
Czasami sobie żartuję ze służby zdrowia ale obiektywnie muszę przyznać że wiele zrobiono ale nie wiadomo czy jeszcze więcej nie jest do zrobienia.


           Uprzejmie donoszę, że dostałem po pysku a ponieważ nie wiem dlaczego to chcę się dowiedzieć.
10 lutego popełniłem notkę Polska Super-Star
której jakości sam nie potrafię zdefiniować a jeżeli już to ani wyróżniająca się ani przygłupawa, taka sobie. Zaskoczeniem był kompletny /no prawie/ brak zainteresowania co w połączeniu z poprzednimi moimi notkami wywołało niemiłe zaskoczenie. Przestałem spać, jeść, pić /no z piciem przesadziłem/ ale musiałem sobie zadać pytanie. Może już jestem takim zarozumialcem, że uznałem się za geniusza, może poglądy mam tak zwichrowane, że nie są godne uwagi, może jestem przepełniony hipokryzja i kokieterią ?. Bóg mi świadkiem – nie wiem. Mam nadzieje dowiedzieć sie od Was chociaż nie chodzi o to abym pisał pod publiczkę czy dla szpanu ale zaskoczyła mnie kompletna flauta po tej notce.
Jeżeli ktoś pomyśli, że poprzez ten wpis chcę „ubiegać” się o aplauz dla swoich notek ten jest w błędzie !.







20 komentarzy:

  1. Jak się pisze o paru rożnych tematach to jak tu komentować.jeden z nich czy wszystkie?
    Toz to taki "bigos internetowy"Co i jak komentować smak kapusty,kiełbasy czy wielu innych a dodanych składników.
    Wiec wzorem "niektórych niejadków" wybieram "to co mi smakuje"resztę odkładając na bok talerza.
    Pełne jaja z działaj PIS Tak się sprężali tak się starali a wyszedł /cytując prezesa/"mokry kapiszon".
    Wierzący powiedzą "sam Bóg ich ukarał" bo zgrzeszyli,pycha,kłamstwem i głupota/która to tez jest grzechem lub powinna/
    Drugi juz dzień wszystkie media o B XVI a o "wiernym synu kościoła" co to bronił i zapowiadał obronę wartości chrześcijańskich,kościoła.wiary a wreszcie krzyża no i zapowiadał "szczęśliwość naszą gdy tylko on "za ster siędzie" nic Nic kompletna cisza.
    Spisek to na linii Watykan,Warszawa Moskwa ? czy Bóg wreszcie się wkurzył i postanowił ukarać łgarza.Ot, tak jak potrafi,miłosiernie./a powinien walnąć piorunem.przynajmniej w paru tam/
    A Palikotowców sobie zostaw,na razie./po dalszych czynach ich poznamy/ bo oni chyba graja tak, na tym boisku, "jak przeciwnik pozwala"
    O służbie zdrowia można tyle ze wydaje mi się iz oni wszyscy sterowani są zdalnie faksami z NFZ,bo co chwila "zmienność ich wymagań"o tym swiadczy
    Tak to jest jeśli służbę zdrowia traktuje się na równi z biznesem i stosuje identyczne zasady jak dla taśmy produkcyjnej na której śrubki.
    Bo jak można ,"do kontraktu" zaplanować schorzenia,połamania kończyn czy inne cholerstwo jakie niesie życie./pewno zgony tez/ A potem wymagać i ochrzaniać za "niewykony" lub "przekroczenia"i odpowiadać kontrolerom z NFZ gdzie większość urzędników z cudzego polecenia pracuje.I robi wszystko by mieć wyniki dla szefa a ten "oszczędności" bo wtedy premia i pochwały.I to oni tym "kręcą"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ........i dalej nie wiem czy lepszy bigos czy notka monotematyczna czyli czy krótko - mięsiście czy dalej z większym sensem.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. A polecam, bo pewnie nie wiesz (niby skąd miałbyś wiedzieć, zresztą, tak jak ja) Piotrze:
    http://www.liiil.pl/1360685183,Nieznana-twarz-Palikota.htm

    andy lighter

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do zainteresowania notką Piotrze, to zwykle zbieg wielu okoliczności. Przy czym nie wiem na jakiej podstawie oceniasz zainteresowanie (ilość wejść, komentarzy?). Od innych blogerów wiem, że niedziela (w ogóle weekend)to nie jest najlepszy czas "frekwencji". Duże znaczenie ma też "konkurencyjność" (ile i na ile ciekawych było innych notek), i.t.p., i.t.d. (włącznie z pogodą).
    Nie wydaje mi się by był w tym jakiś Twój błąd.
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Ikko - może masz rację.
      Troszke nie dopisałem do końca, że nie chodzi o komentarze tylko o tzw wejścia na stronę. Raz jest 400 a drugim razem 40m a wg mojej oceny notki sa mniej więcej na tym samym poziomie.
      Z komentarzami jest inaczej. Sam czytam i komentarza nie zostawiam a jeżeli zostawiam to raczej tam gdzie jestem przeciwnego zdania /może to mój błąd/.
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Odniosę się do E-WUSIA i powiem Ci, że ów pan miał szczęście że e-WUŚ się w tym dniu nie spieprzył tak jak to jest niemal codziennie na moim stanowisku pracy. Otóż zdarza się, że system "pada", "wiesza się" itp. i wówczas wykazuje że pacjent za ten dzień nie ma ubezpieczenia. Wówczas muszę wydrukować specjalny formularz, na którym pacjent składa oświadczenie, że jest ubezpieczony, co jest to totalnym idiotyzmem zwłaszcza w przypadku emerytów, którzy ubezpieczenie mają dożywotnio. Jeśli tego nie zrobię, NFZ nie zapłaci za jego CAŁY pobyt, choćby luka była tylko jednodniowa. Jak wiele tego typu "udogodnień" tak i to zaczęto tworzyć od tzw. d*** strony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @haniafly - pozwolisz że posłuże sie Twoim przykład w liście do NFZ.
      Mam nadzieję, że dzis uda mi sie go wysłać.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Ok Piotrze, tylko nie zdradzaj za wielu szczegółów, zwłaszcza źródła wiedzy, którą chcesz przekazać tej "szacownej" instytucji. :)

      Usuń
  5. Nie wiem co determinuje Twoje negatywne nastawienie do Palikota i jego "zgrai". Staroświeckość, brak rozumienia metafor, dobór przedstawicieli partii, czy takie nasze polskie " niechby i byli, ale po co się afiszują?" Polski " kundlizm", którym wszyscy (pow.5roku Zycia) jesteśmy(w różnym stopniu) przesiąknięci, daje znać o sobie w takich momentach, gdy czujemy się zagrożeni w naszych wierzeniach. Jednym z nich(mocno wspieranym przez KK i całą okólną prasę) jest, że tylko klasyczna rodzina gwarantuje właściwe wychowanie dzieci. Fajnie, tylko że takich rodzin jest ok.30%, a może już mniej. Zostają byłe małżeństwa bijące się odzieci, wyrywające je sobie- tam przynajmniej ktoś je kocha. Acha! zapomniałam nadmienić, że w tych 30-tu% nikt nie bada ile dzieci jest "nadmiernie karconych", ile bezmyślnie pranych "bo tak się wychowuje"; ile katowanych, bo przeszkadzają w różnych sytuacjach. A teraz do meritum czyli ad rem(czyżbym nięchcący uczyła się łaciny?" Więc Wściekło mnie Twoje oburzenie na słowa Anny Grodzkiej(tak ma w dokumentach!), Ze "dzieci homoseksualistów itd" Dlaczego Cię to wzburzyło? Co z Tobą Piotrze? Dzieci homoseksualistów mają jak w puchu.Oczywiście adoptowane. Boisz się? Czego? Stara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze - z rozpędu zapisałem sie do ruchu Palikota sądząc że jest to nowa siła próbujaca wejść na rynek bez obciążeń. Troche uwierało zdanie o pasibrzuchach do moementu w którym postawiono pod pręgierzem cały KK. Po pierwszym spotkaniu Ruchu Palikota w Opolu szybciutko sie wypisałem. Jego skład przypominał smietnik tzn. ludzi skompromitowanych w innyhc partiach, dawnych apratczyków a nawet prokuratora który przymykał oko jak dostawałem po mordzie na milicji. Z wypisaniem sie był jeszcze wiekszy kłópot bo nie przyjmowano rezygnacji tylko dalej dostawałem emilki i listy do skrzynki. Dopiero używanie kilkukrotne wulgarnych słów zakończyłó sprawę.
      Po drugie. Twoja filozofia jest taka - jeżeli sie dzieci bije to lepiej będa miały tam gdzie tego sie nie robi to i może wg. Ciebie lepiej jest w szkole gdzie dzieci maja same oceny pozytywne bo zła ta szkoła która stawia pały ?. Uważasz na pewno i jestes za bezstresowym wychowaniem dzieci i to wlaśnie juz to pokolenie "Tusku matole, Twój....... " Na finał napiszę cos o sobie - żałuję nie za mało oberwałem jako chłopak bo byc może jeszcze pare razy zakosztować tacinego paska spowodował by że zdobyłbym jakies dobre wykształcenie, lepsza prace itd.
      Masz rację, że sie boję, tak samo jak narkotyków, przestepców, pijanych kierowców i jeszcze pary innych rzeczy. Gejom mówie NIE dlatego że próbują sobie umościć życie lepiej niż osoby heteroseksualne. Szerzej pisał nie będę bo byłby to któryś juz raz z kolei. na koniec mała uwaga - jakoś ta dziwnie zapomniano i sie nie mówi /co wstydliwe/ o pewnej chorobie rozwlekanej przez gejów - pamietasz może coś ?, a może tez mam sie nie bac ?.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. No nieeeeeeeee Piotrze, tym razem mnie zawiodles. Wzmianka o "o pewnej chorobie rozwlekanej przez gejów ", to nie dotyczy bynajmniej ospy lub cholery, prawda?
      Jestem zawiedziona, zeby w XXI wieku, przy oczywistym dostepie do internetu, a co za tym idzie - dojscia do wyszukiwarek roznej masci, pisac takie farmazony! Zasada, "zanim cos powiesz pomysl albo sie doinformuj" zawsze sie sprawdzala, sprawdza i sprawdzac bedzie, tym bardziej, iz moim zdaniem jest to obowiazek kazdego blogera. W innym wypadku degradujesz sie do funkcji "jedna baba, drugiej babie". Szkoda by bylo. Od tego sa inne media, a i tych az za duzo.

      Pozdrawiam

      Usuń
    3. przepraszam ale cos mi się o uszy obiło.......

      Usuń
  6. Ja odniosę się tylko do wątku lekarskiego. W mojej przychodni (dawniej MSW, dzisiaj ogólnie dostępna), wystarcza mi tylko legitymacja emeryta (PSP). Recepty na lekarstwa stałe (m.in. na nadciśnienie), dostaję w rejestracji. Zdarza się, że miła pani zorientuje się, że zbyt długo nie miałem kontaktu z lekarzem, to ostrzega mnie, że następna recepta, po wizycie u tegoż. I dodam, że w tej mojej przychodni jest naprawdę rodzinnie, nie przesadzam. Na szczęście, nie jest to moloch, ale dostęp do specjalistów i wszelkich badań, na miejscu. Wizyta bez numerków, w kolejności przychodzenia. Wybieram środek tygodnia i w ciągu godziny, jestem po badaniu. I tak jest od dawna. Czyli jak się chce, to można. Mam tylko nadzieję, że "góra" tego nie spieprzy.
    Niestety nie mogę zaglądać do Was codziennie, bo mi się sprzęt rozsypał. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piotr Opolski13 lutego 2013 08:28
    "Po pierwsze - z rozpędu zapisałem sie do ruchu Palikota sądząc że jest to nowa siła próbujaca wejść na rynek bez obciążeń. Troche uwierało zdanie o pasibrzuchach do moementu w którym postawiono pod pręgierzem cały KK."
    A zapomniałeś o przypowieści o ogrodzie i drzewie rodzącym zatrute owoce I o tym co z takim drzewem ma zrobić dobry ogrodnik.
    Chodzisz do kościoła, słuchasz kazań a nie słyszysz.Lub słyszysz to co chcesz usłyszeć.
    I nigdy nie "uwierała" cie ta przypowieść.
    To ja ci ich stylem
    "Zaprawde powiadam ci ze ubogi nasz kościół katolicki w Polsce /i nie tylko/ jest drzewem rodzącym zatrute owoce" I tak jak powiada przypowieść trzeba je wypalić do korzeni albowiem zarażać będzie inne drzewa.
    Miedzy innym dlatego Papież abdykował, bo zrozumiał sam ze nie da rady.
    Chcesz przykładów to dostarczę.Od prania brudnych pieniędzy przez mafie z wyrokiem,powieszenia pod mostem jego prezesa,po setki albo i tysiące przykładów bezeceństwa,molestowania,pedofilii,okrucieństwa i nawet morderstw.I to w całym świecie włączając to Australię i Amerykę.
    Powiadam Ci to zatrute drzewo.I nie ma kogo bronic A wypadki jednostkowe nie stanowią "okoliczności łagodzących" by nie rozliczać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cytat: A wypadki jednostkowe nie stanowią "okoliczności łagodzących" by nie rozliczać
      Wiesku - mam z tym problem. Poznałem troche osób w sutannach i właściwie wszyscy byli ludźmi bardzo wysokim poziomie. O niektórych pisałem notki; ks. prałat Baldy nieżyjący już dzis sze katedry Opolskiej/, abp Nossol, ks. prof. Tischner. o łajdakach w koloratkach czytam, widze i słucham w przekaziorach i dlatego jestem w rozkroku i nie potrafię sie zdecydowac jednoznacznie na opinie jednej ze stron.
      Nie zgadzam sie na opinie o zatrutym drzewie chociaz Ty sobie ja miej.
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Piotr Opolski13 lutego 2013 14:19. Ja mam miec czy ci wszyscy co głoszą Jego słowo ??
    .I co tu można nie mieć lub zaprzeczyć Jego słowom
    PRZYPOWIEŚĆ O DRZEWIE ZŁYM I DOBRYM.
    43 Albowiem nie ma drzewa dobrego, które by rodziło złe owoce, ani drzewa złego, które by rodziło owoc dobry.
    44 Każde bowiem drzewo z owocu swego bywa poznawane: bo nie zbierają z ciernia fig, ani z głogu nie zbierają winnych jagód.
    Lub dokładniej
    W kazaniu na górze mówi wręcz:
    *Strzeżcie się fałszywych proroków,
    którzy przychodzą do was w owczej skórze,
    a wewnątrz są drapieżnymi wilkami.
    Poznacie ich po ich owocach.
    Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi ?
    Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce,
    a złe drzewo wydaje złe owoce.
    Nie może dobre drzewo wydać złych owoców
    ani złe drzewo wydać dobrych owoców.
    Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu,
    będzie wycięte
    i w ogień wrzucone.
    A teraz sobie poczytaj i wyrób sobie opinie.o wilkach w owczej skórze
    http://legaba.6te.net/krak.htm
    a zapewniam Cie ze nie ma tam ani jednego słowa nieprawdy.Ba nie opisane sa wszelkie niegodziwości.Bo od momentu spisania doszły i inne.
    A tu masz kolejna porcje "zatrutych owoców"
    http://docs7.chomikuj.pl/717857359,PL,0,0,Lista-62-polskich-ksi%C4%99%C5%BCy-pedofili.rtf
    Cos jeszcze do wyjaśnienie temu co uwierzył w "błogosławieni cisi i pokornego serca"
    A Tak miedzy nami ks Tischner zły był gdy żył Wieszali na Nim psy i pisali "tzw ksiądz"/znajdziesz to w internecie,kto,dlaczego i kiedy/
    Kolega,przyjacielem stał sie wtedy gdy im "z oczu zszedł" Teraz to robią nawet "Dni Tischnerowskie "I ci co go od czci i wiary odsadzali dziś "mienia się przyjaciółmi i uczniami" Profesora.I jak tu nie walić po mordach ssynów Chcesz nazwiska???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako gówniarz ok. 6-7 letni pomietam, że mielismy proboszcza o nazwisku Domin. Sutanne miał tak zdartą i wyświechtaną, że parafianie w tym moja Babcia poskładali sie nową. Dali mu pieniadze a on szybko obleciał biedne rodziny i wszystko rozoddał a starą dał do czyszczenia sam ubierając sie w szmaty sutannopodobną. Parafianie sie wściekli - zrobili druga ściepę i zaprowadzili go do krawca i wszystko pilotowali do końca.
      Wiem mój przykład maluski ale nie pozwala mi zywić nienawiści do wszystkiego co łączy sie z kościołem i do wtórowania Tobie mnie nie namówisz.
      Nie wiem czy wiesz, że w chwili obecnej na świecie jest mordowanych najwięcej chrześcjan w tym większość wyznawców kościoła rzymsko-Katolickiego. Z księżmi tego wyznania odchodzą sie innowiercy wyjatkowo okrutnie. Czy jesteś z tego zadowolony ?.
      Jak widzisz inni juz poszli dalej niz Ty i juz nie tylko "wala po pyskach tych ssynów"
      Pozdrawiam

      Usuń
  9. Co jeszcze ma się stać byś zrozumiał.Ze i u nas źle się dzieje w tym "przedsiębiorstwie Watykan"
    Jedyny Bóg jakiego wyznają do "Bóg Mamona" Jeśli tego nie widzisz to się dziwię.Jeśli nie widzisz ze z zajmowanych budynków wywalani sa na bruk sieroty,dzieci,starcy a ze szpitali chorzy i robią ,to ci co jednocześnie za nich się modlą.Niektórzy na głucho "zamknięci w klasztorach"Dziwie sie
    Jeśli do wiary potrzebny Ci pośrednik o nie najczystszych intencjach i prowadzeniu dziwie się w dwójnasób.
    Arcybiskup co "molestował" biskup co w pijanym widzie O "manszafcie" nie warto nawet.
    Czy trzeba zmian? Kto ma to zrobić? Oni sami u siebie.czy "lud boży" lub jak z lubością to wymawiają "parafianie"
    Twoje "doświadczenie z jedynym ubogim jakie miałeś mając 5 - 7 lat to nie okoliczność łagodząca Lata minęły i "nabór tam" był i jest coraz gorszy.Co widać słychać i czuć.
    A Ty głowę w piasek.Lepiej nie widzieć nie słyszeć i dać na tace albo"po kolędzie,i bronic, bronic do upadłego, tego co wyrokiem sadowym został skazany za...i sam się do tego przyznał podpisując listy "poparcia i oburzenia" "bo co sasiedzi....?
    Moze jeszcze tak jakaś pielgrzymka z tymi co tak głoszą Jezusowe słowa a wbijają je przy pomocy pieści i parasolek,bliźnim swoim. Bo tak wskazał drugi Bog Rydzyk.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaprawdę powiadam Wam, to oszczerstwo,
    albowiem ksiądz nie molestuje, ksiądz MIŁUJE.
    I jeszcze: ksiądz nie chodzi, ksiądz stąpa,
    ksiądz nie je i nie pije, a spożywa dary,
    ksiądz nie bierze w łapę, a pomnaża dobra Kościoła lub przyjmuje ofiarę,
    ksiądz nie robi dziwnych min, a wznosi oblicze ku niebiosom,
    ksiądz nie przyjmuje pozycji gimnastycznej o nazwie klęk obunóż bez podparcia,
    a oddaje cześć potrójnemu duchowi (czy jakoś tak),
    ksiądz nie obmacuje parafianek, a uzdrawia je swym dotykiem,
    ksiądz nie opowiada starych bajek, a wygłasza kazanie,
    ksiądz w ogóle nie robi nic teraz, tylko naonczas. Jasne??

    z netu oczywiście alleluja i do przodu!

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>