piątek, 28 grudnia 2012

Gdzie podziali się kowboje?

Tu wpisz tytuł strony
refleksje po 60-ce, refleksje, felieton, kuchnia, historycznie, limeryki, polityka, okiem emeryta




Minister zdrowia ostrzega - fanatyzm może być przyczyną zidiocenia!


    Święta, Święta i po Świętach. Na wielu blogach pojawiają się poświąteczne reminiscencje. Na portalu Frondy przeczytałem takowe, pióra W. Cejrowskiego. Nie cierpię faceta. Głównie z powodu tego jego kubeczka, z którego co chwilę coś pociąga. Może i nawet to co „pociąga” nie jest zakazane do „pociągania publicznego” – może, nie wiem. Mnie do muzeum z hot dogiem w ręce nie wpuszczą – a on wszędzie zabiera ten swój kubek. Nałóg jakiś, czy co?


    Ale przeczytałem jego felieton z innego, niż kubek powodu. Cejrowski mieszka w Arizonie. Córka moja też mieszka w Arizonie. Ciekaw więc byłem jego doświadczeń wigilijnych z Arizony. Trochę się zawiodłem, gdyż na miejsce obchodzenia Wigilii Cejrowski wraz z częścią rodziny wybrał Teksas. Nieważne – Ameryka to Ameryka!

    Nie będę opowiadał, jak Cejrowski opisał te Święta w amerykańskim stylu. Każdy może sam przeczytać na tej stronie. Nasunęła mi się jednak pewna refleksja. Dopóki Cejrowski opowiada o Pigmejach czy innych Papuasach, dopóki przedstawia ciekawostki przyrodnicze i kulturowe, dopóty jest to ciekawe. Jednak taki był Cejrowski kiedyś.



    Nie wiem co wpłynęło na jego przemianę. Czy może zbyt długie przebywanie w otoczeniu prymitywnych plemion? Czy może w amazońskiej dżungli „złapać” można tylko „Rydzykowe Radio”? A może w klimacie USA jest coś takiego co powoduje, że Polacy „głupną”?j

    Musiał więc Cejrowski zepsuć niezły felieton idiotycznym politycznym wtrętem. Opisując wspaniałe uszka z wołowiną, lepsze niż tradycyjne, „rodzinne”, choć produkowane „fabrycznie” – pokusił się o zbadanie przyczyny tego stanu rzeczy. I wyszło mu, że wszystkiemu winna jest Unia Europejska. Nie odmówię sobie przytoczenia dłuższego cytatu:

    Jak to możliwe, że jedzenie domowe zostało pobite na głowę przez jakąś fabryczkę Pani Kasi z Chicago; że mrożone i odgrzane było smaczniejsze, niż świeży produkt domowej roboty?
    Zastanawialiśmy się nad tym wszyscy obecni przy świątecznym stole. Wyszło nam, że chodzi o jakość wsadu. W USA wołowina (beef) jest lepsza niż w Europie. I to tyle. Wołowina w USA jest mięsem wegetariańskim, gdyż jest zrobiona w 100% z trawy. Zrobiona przez organizm krów, które nigdy nie oglądały sztucznej paszy, ani obory i nigdy nie były osłabiane przez przemysłowe dojenie, lecz całe swoje krowie życie chodziły swobodnie po prerii i żarły co tam rosło. Wegetariańska wołowina zrobiona z trawy i ziół musi wygrać z mięsem z krowy ustawionej przy korycie, która robi pod siebie, a łąkę ogląda tylko przez kilka miesięcy w roku, na co dzień zaś gapi się w unijne kafelki na ścianach, kiedy jej odciągają mleko za pomocą pneumatycznych przyssawek.
    Nawet w takich rzeczach jak uszka do barszczu widać, że wolność i swoboda są lepsze niż państwowa kontrola i regulacje.


    No tak, teraz wiem dlaczego w Europie nie ma prerii i kowbojów. To wina Unii Europejskiej oraz państwowych kontroli i regulacji. I wcale bym się nie zdziwił gdyby Cejrowski oświadczył, po paru łykach ze swego kubeczka miał wizję. Widział wyraźnie, jak Tusk przebrany za gen. Błasika wnosił na pokład tutki bombę helową.

A tak fajnie było w święta bez tych wszystkich oszołomów! Co mnie podkusiło?!!




17 komentarzy:

  1. Klik dobry:)
    Z polskimi uszkami do barszczu też mu się wizja coś kiełbasi, a właściwie wołowini, bo u nas wigilijne uszka są z grzybami, wiec nie wiem, co mają do tego woły, amerykańskie prerie i unijne kafelki...

    Pozdrawiam serdecznie wraz z najlepszymi życzeniami na Nowy Rok. Pomyślnego 2013 i miłego zakończenia 2012.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Elu za życzenia. Tobie również życzę wszystkiego najlepszego - dokładnie tego samego co sam bym chciał otrzymać w darze od Nowego Roku.
    A co mi tam - w promocji niech będzie jeszcze 25% gratis!

    Wiesz Elu, do tych wołowych uszu specjalnie się nie czepiałem. W Ameryce nie jadają grzybów i kiszonej kapusty, więc spuśćmy zasłonę miłosierdzia na ich gusta kuchenne.
    Chciałem tylko zwrócić uwagę na zidiocenie spowodowane fanatyzmem. Jak w dowcipie - tym fanatykom wszystko się kojarzy. Jadnak nie z "gołą babą". To jeszcze bym zrozumiał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja troche inaczej to widzę. Przyznam się, że ciągle mam wobec siebie obawy czy to co robię powiniene robić np. pisac bloga. Boję się aby nie przekroczyć swoich mozliwości, kompetencji, poziomu wiedzy itp. Są ludzie którym wydaje się, że właściewie dla nich przeszkody nie istnieją i moga sobie gaworzyć o wszystkim. Przykłady: Marcin Wolski - kabareciarz, dzis próbuje się lansować jako znawca polityki. Wojciech Cejrowski - dziennikarz, obieżyświat włazi w buty wyroczni katolickiej, politycznej i próbuje "mentorzyć?. Prof. Gliński - powazny naukowiec a ............ itd.itd.
    Jest to przykre ale trudno. Kindersztuby Cejrowski też nie ma i ja bym go w takim stanie do studiów TV nie wpuszczał ale skoro ludzie to kupują ?. Końcowy efekt jest żałosny..............ale po jaka cholerę im to ?????.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. N atakie asocjacje to naprawde trzeba wpasc. "Wolowina zrobiona jest z trawy i ziol".
    Wydaje mi sie, ze wszystko mozna z trawy, jezeli sie trawa sztachnie. Ziolami zreszta tudziez. Na Wielki Piatek menu jak znalazl. To nazywam katolicka progresja! :DDD

    OdpowiedzUsuń
  5. Na temat Cejrowskiego się nie będę wypowiadać, bo to przypadek kliniczny, a nie jestem psychiatrą. Co on tam politycznie bredzi też mnie nie interesuje. Natomiast to dywagowanie na temat jakości wołowiny rozbawiło mnie do łez.
    Co zaś do uszek, czy pierogów z wołowym nadzieniem, to trzeba po prostu umieć je zrobić. Jakość owej wołowiny nie ma tu nic do rzeczy. Rzecz polega jedynie na tym, że wołowina musi być najpierw ugotowana w kawałku, ze stosownymi, smakowymi dodatkami (najlepiej po prostu rosół na niej zrobić). Dopiero już ugotowaną zmielić na farsz o odpowiednio przyprawić w.g. indywidualnych upodobań. Można, tak jak do farszu z grzybów dodać też zmieloną, wcześniej podsmażoną cebulę, a można bez cebuli. Rzecz gustu, a czasem po prostu wymagania diety (nie wszyscy mogą te cebulę). Pierogi (uszka) takie są równie smaczne z tych najlepszych (najdroższych) części, jak i z tych gorszych (rosołowych).:-))))))
    P.S. Uszka grzybowe robię na Wigilię, a wołowe przy innych okazjach (najczęściej na Sylwestra), wtedy tez barszcz gotuje nie postny, lecz na tym rosole wołowym (ważne by była tam też kość wołowa).
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach, nie ma się co przejmować. Fajne jest, że wołowina amerykańska jest wegetariańska! Super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wegetariańska wołowina jest najlepsza w "fast fudach" i innych tuczących świństwach, których ja bym nie tknął nawet kijem.
    Ciekawy jestem skąd Cejrowski mleko pije? Chyba latają baby z wiaderkami po tej prerii i gonią te krowy (cows), żeby je wydoić.
    Wciska ludziom, że w Ameryce nie ma obór. A w zimie, bardziej na północ od Teksasu, to pewnie na noc do iglo się chowają.
    Tyle w nim mądrości, ile (uszek z beef) zeżre.

    OdpowiedzUsuń
  8. Taki talib i ortodoksa chrześcijański, powinien wiedzieć ze
    12 potraw wigilijnych ma symbolizować 12 apostołów, dania powinny być postne. Księża nawołują do zachowania tej tradycji,/ chociaż według najnowszego prawa kościelnego post został zniesiony/ kilka lat temu. Według tradycji, na wigilijnym stole powinny znaleźć się wszystkie płody ziemi. Stąd przygotowane potrawy powinny zawierać ziarna zbóż, miód, grzyby czy mak, które zapewnić nam mają dostatek w nadchodzącym roku. Koniecznie trzeba spróbować każdej z 12 potraw, inaczej szczęście i dostatek się od nas odwrócą.
    Zresztą i "życie rodzinne" tez daleko odbiega od tego co głosi
    gdyż w 2010 związał się węzłem małżeńskim z Joanną Najfeld - znaną działaczką katolicką, wrogiem feministek, gejów i lesbijek, zagorzałą przeciwniczką aborcji i sympatyczką Młodzieży Wszechpolskiej.
    Ceremonia miała odbyć się w bazylice w Pelplinie. A wesele w hotelu w Mrągowie. Z imprezy nie powstało ani jedno zdjęcie, gdyż goście mieli zakaz fotografowania.
    Wcześniej żoną Cejrowskiego była znana podróżniczka - Beata Pawlikowska. Ich małżeństwo zostało unieważnione przez Kościół Katolicki (ciekawe na jakiej podstawie)? i pan Wojciech mógł ponownie stanąć przed ołtarzem.
    Dobrze ze są ludzie którzy orientują się ze Cejrowski zwyczajnie łże w swoich audycjach
    Więcej tu
    http://tierralatina.blox.pl/2008/04/Cejrowski-klamie.html
    Tak wiec nie jest to bohater "moich bajek"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Instytucja "dziewic konsystorskich" nie jest taka znowu świeżej daty...

      Usuń
    2. W naszym wypadku mamy do czynienia z "prawiczkiem konsystorskim" co z medycznego punktu widzenia wydaje się mniej skomplikowane a i spowiedź przedślubna bywa jakby "prostsza"

      Usuń
  9. Niech na co dzien,nie od swieta,geba bedzie usmiechnieta.Niech tez zdrowie tege bedzie i kasiory niech przybedzie.Niechaj laski plyna z nieba,tyle ile bedzie trzeba,DO SIEGO ROKU wlascicielom bloga oraz wszystkim tym co pisza i tym co czytaja zyczy Tadeja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tadeja - serdeczne dzięki !!! - Tobie i Twoim także niech niczego nie zabraknie

      Usuń
  10. Co do wolowiny - o tyle ma racje,ze wolowina amerykanska jest najlepsza ale nie z USA a z Argentyny .Wolowina z USA balabym sie ruszyc.W Europie nie ma warunkow,zeby bydlo chodowac tak jak w Argentynie i pan Cejrowski dobrze o tym wie.Poza tym jak pieknie pisal pan Wankowicz najlepsze perogi a i uszka sa z miesa skrobanego(tak,tak)ostrym nozem a nie mielonego.A te co to je jadl Cejrowski musialy byc robione przez polke albo rosjanke w/g b.starego przepisu.Dlatego smaczne.Niechby sobie Cejrowski zaszedl w Tychach do pewnej malej garmazerni i sprobowal uszek domowych,pierogow robionych z farszem z polskich krow i innych polskich produktow.I niech glupot nie gada,ze tak zdrowo i smacznie w USA - ciekawe skad w Teksasie same monstra powyzej 120 kg,osoba wazaca 62 kg uchodzi za chora.Pewnie od zdrowego jedzenia...A takiego ichniego prawdziwego hamburgera to jak dobrze scisniesz raczka to pol litra tluszczu wycisniesz brr..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Renato! Moja córka mieszkała na Florydzie, w Kalifornii a teraz w Arizonie. Wszędzie tam szukała polskich sklepów. I znajdywała - ale wszystkie one były prowadzone przez Rosjan.
      Widocznie sława polskiej kuchni była tak duża, że Rosjanie by zarabiać, "przebierali" się za Polaków.

      Dziękuję wszystkim za Życzenia. Tak prawdę powiedziawszy - to ja mam tylko jedno życzenie - abym Wam się nie znudził i aby ktoś mnie czytał!!

      Usuń
  11. A tak poza tym - wszystkiego najlepszego w Nowym Roku zycze obu panom

    OdpowiedzUsuń
  12. Na WC-mentora jest tylko jeden sposób. Nie oglądać, nie czytać (ani broń Boże nie kupować!!), nie wspominać. Po niedającym się uniknąć użyciu starannie spuścić wodę. Postawę rozpropagować (najtrudniejszy punkt programu :( )

    Do życzeń dołączam się, oczywista! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja Panie Leszku za to przychylam się (odświeżając komentarz po roku) do WC. Dlaczego? Dlatego że w Europie, a więc i u nas, wszystko naokoło jest automatyczne, nasycone chemią i nastawione na zysk. I mimo że w USA jest identycznie, to tam bez większej papierologi można założyć gospodarstwo rolne i robić własne wędliny, alkohole czy miody. U nas za to państwo pilnuje, żeby żaden drobny wytwórca, który z sercem i nakładem pracy, nie mógł zagrażać lokalnie produktom od koncernów. Tyle. Z pozdrowieniami,

    ps. Wojciech Cejrowski to człowiek który mniej szkodzi niż większość celebrytów i artystów mainstremowych, Nergal Pismo Święte podarł, ok, Cejrowski pogadał, skandal

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>