piątek, 10 sierpnia 2012

Okiem emeryta (15)












Odcinek 15 - czyli bankowo


    Emerytem jestem od niedawna. Od niedawna, biorąc pod uwagę staż emerycki w porównaniu do stażu pracy. Pracując, często robiłem sobie wyrzuty - inni mają jakieś oszczędności, a ty od pierwszego do pierwszego - po drodze czasem do ORS-u. Jeżeli młodzi czytelnicy nie wiedzą co to za zwierz - wyjaśniam - to taki komunistyczny parabank. Ale zaraz się uspokajałem. Jeszcze trochę, dzieci dorosną, usamodzielnią się i będzie można odkładać.

    Dzieci dorosły. Ale zanim się usamodzielniły stara Polska gdzieś zniknęła - nastała nowa, normalna. Wtedy to poznałem nowe, przedtem niedostępne doświadczenie - bezrobocie. Znowu marzenia o oszczędnościach gdzieś się rozwiały.

    W końcu nastąpił koniec borykania się z tymi problemami. Dzieci naprawdę się usamodzielniły, ja nie musiałem martwić się o wypłatę. Przekwalifikowałem się na emeryta. A że moje urodzenie (mam na myśli rok, oczywiście) dawało mi prawo do naliczenia emerytury wg starych zasad, oraz fakt, że przez około 80% czasu pracy wykonywałem zawód wymagający wysokich kwalifikacji - co w komunie dawało jednak niezłą pensję - nie narzekam na wysokość emerytury. Znowu starcza mi od pierwszego do pierwszego. Jednak na to by robić jakieś oszczędności nie ma szans.

   Toteż z niejakim zdziwieniem i - co tu ukrywać - zazdrością patrzyłem na grupy biednych emerytów przed biurami firmy Amber Gold.


    Jakże im zazdrościłem, że mają tyle pieniędzy, by móc je przeznaczyć na hazard! Jednocześnie byłem zły. Przecież to niesprawiedliwe, by ludzie, którzy nie potrafią się obchodzić z pieniędzmi, mieli ich więcej niż ja. Ja to bym na ich miejscu .........

    No i tu przyszła refleksja. Co ja bym na ich miejscu .....? Tyle razy na blogu niemiłosiernie demaskowałem i obśmiewałem takie słowa jak przykładowo - " gdybym to ja rządził, to powodzianom dałbym nie 20 tys. zł, a 200 tys.". A teraz sam dałem się uwieść tej retoryce? Postanowiłem się uspokoić i na chłodno przemyśleć moją reakcję.

    Wnioski nie były dla mnie przyjemne. Okazało się bowiem, że moim rozumowaniem kierowała zawiść i zazdrość. Jednak poczytawszy parę komentarzy, parę wypowiedzi polityków trochę się uspokoiłem. Nie ja sam działałem z pobudek egoistycznych.

    Żurnaliści, ci od pióra i ci od kamery, często uderzali w taki mniej więcej ton - "rzesze pokrzywdzonych biednych emerytów utraciło wszystkie oszczędności". Gdyby zamiast tego, zgodnie z prawdą napisano - "setki klientów Amber Gold utraciło swoje lokaty", brzmiałoby to może bardziej prawdziwie, ale poczytności i oglądalności może by nie zapewniło.

    W tym momencie moja złość przeszła z niefortunnych inwestorów na dziennikarzy. Jako emeryt stanowczo protestuje przeciwko wykorzystywaniu emerytów jako wzorców ubóstwa (jednocześnie inwestujących w złoto), ofiar losu i naiwnych idiotów. Czy ktoś sprawdził jaki procent klientów Amber Gold stanowią emeryci?

    Z tego samego łzawego wzorca korzystają też politycy. Już znaleźli się tacy, którzy żądają od rządu zrekompensowania tym "biednym emerytom" ich strat. A ja wczoraj zgubiłem 20 zł - i kto mi to zrekompensuje? Co najwyżej usłyszę, że trzeba było lepiej pilnować. To prawda. Trzeba było uważniej czytać co się podpisuje oraz sprawdzić firmę, której powierza się własne pieniądze. Firmę, która nie jest objęta bankowym systemem zabezpieczeń i gwarancji.

    Zdaję sobie sprawę, że nie rozgrzesza oszusta fakt beztroski jego ofiary. Oszust jest oszustem i zawsze będzie szukał ofiar.

    Otwartą też pozostawiam kwestię - jak w państwie (ponoć) prawa, mogła funkcjonować taka firma z takim właścicielem?

    Ale to temat wykraczający poza ramy felietonu.




5 komentarzy:

  1. Zakładam, że ci biedni emeryci nie pożyczali na owe dziwne inwestycje. Co do dziennikarzy, to naprawdę upadek tego zawodu jest zadziwiający.
    Państwo powinno ścigać oszusta, kimkolwiek by nie był. Tymczasem podobne praktyki stosują prawdziwe banki i niewiele z tego wynika - ostatnio Getin bank z lokat 30 tys. porobił wypłaty po 20 tys. i jest OK.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pytanie w przedostatnim zdaniu uzasadnione - odpowiedź w następnych pokoleniach. Ja tez należę do tych emerytów którzy zaniesli do Amber Gold złoto czy inne wartości !. W kazdym społeczeństwie znajdują sie głupcy którym mozna naokoło "trąbić" a i tak sobie zafunduja filtr do wody, wyjątkowy koc z wełny czy maść na wszelkie dolegliwości a jak im cos zostanie to poleca do firmy Grobelny czy inny Amber.
    W moim banku wziąłem sobie pozyczke o wysokości nieograniczonej i jeszcze mi do tego dopłacaja 4,5%. Zleciłem na stałe zlecenie na przekazywanie na konto oszczędnościowe stałą kwotę 350 zł. Współczuje tym którzy są zmuszeni do brania pozyczek ale juz mniej mnie przejmuje los "drobnych cwaniaczków" którzy myslą że lokaty sa w wysokości powyżej 10 % a ponadto nikt do nich przyszedł tylko sami zaniesli swoje pieniądze.
    Pozdrawiam
    ps.
    O dziennikarzach mozna powiedziec jedno - mendy /z malutkimi wyjątkami/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... Ja tez należę do tych emerytów ........

      Należysz również do tych, którzy zachowali jeszcze tyle rozsądku, by nie żądać od państwa rekompensaty. I chwała Ci za to.

      Usuń
  3. Ja wszystko co mam i co miałam zainwestowałam w dzieci. I nie żałuję. To jest najpewniejsza inwestycja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem zdania, że to najsensowniejsza inwestycja. Chociaż też obarczona pewnym ryzykiem. Jednak zdecydowanie mniejszym niż w "Amber Gold".
      Ja też nie żałuję inwestycji w dzieci. Zwróciły się w 160% (dwie synowe, zięć i pięcioro wnucząt)!!!!

      Usuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>